EuroBasket 2009. Bułgarski minister sportu: Jesteśmy dream teamem

Bułgarski Minister Sportu Svilen Neykov z rozmachem pożegnał koszykarzy udających się na EuroBasket. Polityk nazwał reprezentację ?bułgarskim dream teamem? i powiedział, że liczy na wygraną już w pierwszym meczu. Na inaugurację mistrzostw Bułgaria zagra w poniedziałek z Polską.

Bułgarzy są przez wielu komentatorów wymieniani jako outsider mistrzostw Europy, które w poniedziałek rozpoczną się w Polsce.

- My outsiderem? Dlaczego? Jest zdecydowanie za wcześniej by coś takiego mówić. Myślę, że powinniśmy być bardzo optymistyczni i musimy pokazać na co nas stać - powiedział na lotnisku minister sportu naszych grupowych rywali.

Koszykówka jest w Bułgarii bardzo popularnym sportem, ale trudna sytuacja ekonomiczna kraju blokuje jej rozwój. Minister przy okazji pożegnania drużyny narodowej zapewnił, że dyscyplina jest jednym z głównych priorytetów jego gabinetu. Celem jest budowa hal koszykarskich i pomoc finansową dla narodowej federacji koszykarskiej.

Bułgarzy na EuroBasket awansowali bezpośrednio pokonując m.in. naszpikowaną gwiazdami ekipę Włoch. Sytuacja w reprezentacji zmienił się, gdy zaangażowano legendarnego trenera Piniego Gershona z Izraela. Największe sukcesy szkoleniowca wiążą się z klubem Maccabi Tel Aviv - dwa triumfy w Eurolidze.

Do Polski nie przyjedzie jednak gwiazdor drużyny Ibrahim Jaaber. Naturalizowany Amerykanin jest muzułmaninem i zrezygnował z udziału w mistrzostwach z powodu świętowania ramadanu - świętego miesiąca w kalendarzu muzułmańskim.

Bułgarzy zagrają w grupie D z Polską, Turcją i Litwą.

Szubarga dla Sport.pl: plecy bolą, ale z Bułgarią dam z siebie 100 procent

Serwis o EuroBasket - na Sport.pl ?