W 2005 roku Los Angeles Lakers wybrali z 37. numerem w drafcie NBA Turiafa. Cztery tygodnie później podczas testów medycznych lekarz Lakers John Moe wykrył u niego poważną wadę serca - . Po dalszych badaniach zdecydowano, że koszykarz przejdzie operację. Lakers musieli rozwiązać kontrakt z Turiafem, ale zachowali prawa do niego, gdyby wrócił do zawodowego grania w kosza. Dodatkowo Lakers pokryli wszystkie koszty zabiegu. 26 lipca 2005 roku Turiaf przeszedł trwającą sześć godzin operację na otwartym sercu. Lekarze nie dawali mu zbyt dużych szans na powrót do sportu, a rehabilitacja miała trwać nawet rok. 5 października, nieco ponad dwa miesiące po operacji po raz pierwszy rzucał piłką do kosza, a w styczniu 2006 roku Lakers podpisali z nim nowy kontrakt, a w NBA zadebiutował 2 lutego w wygranym meczu z Sacramento Kings (89:78) - zagrał minutę, oddał jeden niecelny rzut. Do końca sezonu wystąpił w 23 meczach. Od roku jest zawodnikiem Golden State Warriors.
Łotewski podkoszowy Kaspars Kambala zapowiadał się na. W 2007 roku FIBA zdyskwalifikowała Kambalę na 14 miesięcy po tym, jak przyłapano go na zażywaniu kokainy. Druga instancja podniosła wysokość kary do 24 miesięcy. Podczas dwuletniej dyskwalifikacji postanowił spróbować swoich sił na ringu bokserskim. W 2007 roku wygrał dwie walki amatorskie (obie przez nokaut), rok później zaczął boksować zawodowo. Zadebiutował 11 stycznia 2008 roku w Las Vegas w walce z Alvaro Moralesem - sędziowie orzekli remis. Na profesjonalnym ringu stoczył jeszcze trzy walki - wszystkie wygrał (dwie przez nokaut). Tuż przed końcem dyskwalifikacji karierę boksera porzucił i zaczął przygotowywać się do powrotu na parkiet. W ostatnim sezonie występował w rosyjskim klubie Jenisej Krasnojarsk. Umiejętności z ringu zdarza mu się wykorzystywać na parkiecie - w sierpniu podczas sparingu z Litwą podczas prezentacji pojawił się w rękawicach bokserskich, a w trakcie ciosem łokciem powalił jednego z rywali i o mały włos nie doszło do bójki.
Baby Shaq, Big Sofo - tak mówią o potężnym ciemnoskórym Sofoklisie Schortsanitisie Grecy. Olbrzym przyszedł na świat w Tiko w Kamerunie. Jego ojciec jest rodowitym Grekiem, matka jest z Kamerunu. Big Sofo 24 lata, 208 cm wzrostu, waży 170 kg i Cały czas mówi się o jego ogromnym potencjale. Sześć lat temu został wybrany z 34 numerem w drafcie NBA przez Los Angeles Clippers, ale w najlepszej lidze świata jeszcze nie zagrał. W 2006 roku podczas mistrzostw świata w Japonii wsławił się kilkoma potężnymi wsadami nad chińskim olbrzymem - Yao Mingiem i dobrą grą w wygranym przez Greków półfinale z USA. Na drodze do wielkiej kariery stawała mu jednak nadwaga. Grecka prasa pisała, że w szczytowym momencie swojego obżarstwa ważył nawet ponad 200 kg - zawodnik zaprzeczał tym doniesieniom.
Jest jednym z dwóch koszykarzy w kadrze Grecji na EuroBasket, którzy urodzili się poza granicami kraju (drugi do Kostas Koufos).
Najmłodszy koszykarz EuroBasketu w Polsce Ricky Rubio urodził się 20 października 1990 roku. Eksperci mówią, że jest talentem na miarę wielkiego chorwackiego koszykarza - Drażena Petrovicia. Jego dotychczasowa kariera pokazuje, że nie są to błędne twierdzenia. W hiszpańskiej ekstraklasie zadebiutował w 2005 roku, gdy miał dokładnie 14 lat, 11 miesięcy i 24 dni. Świat usłyszał o nim pół roku później, gdy w wygranym przez Hiszpanię finale ME kadetów rzucił 51 punktów, miał 24 zbiórki, 12 asyst i siedem przechwytów. Przez cztery lata grał w Joventucie Badalona, w czerwcu został wybrany w drafcie NBA z piątym numerem przez Minnesotę Timberwolves. W najlepszej lidze świata nie zagra jeszcze przez najbliższe dwa lata - w zeszłym tygodniu podpisał kontrakt z Barceloną. Na swoim koncie ma nagrody dla najlepszego obrońcy Hiszpanii, najlepszego rozgrywającego. W zeszłym roku Fiba Europe wybrała go Koszykarzem Roku w Europie. W 2008 roku na igrzyskach w Pekinie zdobył z reprezentacją Hiszpanii srebrny medal, do Polski przyjechał po złoto.
Kapitan reprezentacji Polski to najstarszy koszykarz, który zagra na EuroBaskecie - ma 39 lat. Będą to jego czwarte mistrzostwa - sam mówi o nich, jak o ukoronowaniu swojej kariery. W Polsce wygrał wszystko - zdobył osiem złotych medali, jest najlepszym strzelcem w historii PLK (ma na koncie 9694 punkty i zapowiada przełamanie bariery 10 tys.). Kapitan biało-czerwonych rozegrał w kadrze już 148 spotkań, w których zdobył 1815 punktów. Grał też za granicą w Belgii, Grecji, Hiszpanii i Włoszech. Marzy o medalu na EuroBaskecie i 10. mistrzostwie kraju.
Na EuroBaskecie w barwach innych reprezentacji zagra dwóch zawodników z polskimi paszportami to Gal Mekel - rozgrywający reprezentacji Izraela oraz Konrad Wysocki podkoszowy reprezentacji Niemiec. Wysocki urodził się w Rzeszowie i od nowego sezonu będzie grał w drużynie wicemistrza Polski PGE Turowa Zgorzelec.
Polskie korzenie mają także litewscy bracia bliźniacy Dariusz i Krzysztof Ławrynowicz oraz podkoszowy z Izraela Yaniv Green.
Więcej o ME koszykarzy w serwisie Sport.pl - EuroBasket 2009 ?