Krzysztof Stelmach: - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że gramy z gospodarzami, a takie mecze nie należą do najłatwiejszych. Mieliśmy również świadomości tego, że trzeba ten mecz wygrać. Na szczęście wszystko poszło gładko, bo Turcy nie potrafili dziś znaleźć na nas recepty, nie mieli skutecznej broni. Jeżeli miałbym ocenić naszą grę, to wystawiłbym ocenę pozytywną. Może nie zagraliśmy bardzo dobrze, ale dostatecznie dobrze. Wydaje mi się, że szczególnie dobrze wypadliśmy w ataku i w zagrywce. Trzy zwycięstwa na pewno cieszą. Jeszcze przed turniejem założyliśmy sobie, że naszym celem jest wygrywanie poszczególnych spotkań i koncentrowanie się na tym najbliższym. Cieszę się, że udało nam się ten plan zrealizować.
- Z każdym wygranym meczem ta pewność wzrasta. Na pewno bardzo ważne jest to dla tych młodych zawodników, którzy z każdą wygraną coraz bardziej przekonują się o swoich umiejętnościach i czują się pewniej. Tworzymy fajną grupę zawodników młodych i starszych, którzy naprawdę chcą coś wygrać i to widać zarówno u debiutantów jak i weteranów. Czuć tą chemię. Oni chcą wygrywać mecze i osiągnąć jakiś wynik.
- Oczywiście, że tak. Wszystkie mecze mamy zanalizowane, te dzisiejsze jeszcze będą opracowywane przez naszych statystyków. Dzisiaj nie będziemy już pracować z video, ale już od jutra zaczynamy poznawać naszych rywali w kolejnej rundzie.
- Zamknęliśmy jedną grupę, jesteśmy w kolejnej i teraz zobaczymy, jaka będzie kolejność meczów. Na razie mamy dwa dni wolnego od grania. W niedzielę normalnie odbywamy dwa treningi - najpierw siłownię, a potem trening na hali. Pojutrze poćwiczymy tylko na hali. Koncepcja się nie zmienia. Nadal interesuje nas kolejny przeciwnik dalej nie sięgamy myślą
Cały wywiad z Krzysztofem Stelmachem na serwisie Reprezentacja.net ?