Bjoern Andrae: Wiedzieliśmy, że ciężko jest grać z Turcją w Turcji (śmiech). To było zresztą wczoraj widać, w hali zebrało się sporo kibiców ekipy gospodarzy. Na początku Turcy mieli z nami trochę problemów, a później pozwoliliśmy im się rozegrać. Nasi rywale zaczęli naprawdę dobrze zagrywać. Z tłumami wspierających ich kibiców za plecami reprezentanci Turcji byli naprawdę trudni do pokonania.
B.A.:Już wczoraj widzieliśmy, że polska ekipa to mocna drużyna, więc mecz z nimi bez wątpienie będzie trudniejszy niż z Turcją. Jednak wczoraj nie pokazaliśmy tak naprawdę na co nas stać, nie zagraliśmy na miarę naszych możliwości, więc wierzę, że jesteśmy dzisiaj w stanie zagrać trochę lepiej. Postaramy się wykorzystać naszą szansę na zwycięstwo, zobaczymy czy się uda.
B.A.: Znamy tę drużynę, ale tak naprawdę chodzi o to, żebyśmy to my zagrali dobrze. Polacy prezentują świetną siatkówkę, to naprawdę dobry, kompletny zespół. Można ich pokonać tylko grając równie dobrze, wówczas walka się wyrównuje i wszystko może się zdarzyć.
B.A.: Raczej nie. Rzeczywiście znam kilku polskich zawodników, ale znam także kilku reprezentantów Francji czy Turcji. Każdy mecz tutaj jest dla mnie taki sam, chciałbym pokonać każdego rywala (śmiech). Miło spotkać znajomych poza parkietem, porozmawiać, zapytać jak się mają, ale w czasie meczu nie ma mowy o sentymentach.
Więcej w serwisie Reprezentacja.net ?