Niemcy coraz bardziej kuszą Ebiego Smolarka

Zamiast Herthy Berlin - Norymberga. Szanse na to, że Euzebiusz Smolarek trafi do jednego z najgorszych w ofensywie zespołów Bundesligi, są coraz większe. Władze klubu są zdeterminowane.

Na razie 1. FC Nürnberg nie mówi wprost o wielkim zainteresowaniu Polakiem - bardziej przedstawia go jako jedną z opcji na wzmocnienie drużyny. Ale nieoficjalnie właśnie Norymberga wyrasta na głównego gracza w walce o podpis bezrobotnego Smolarka.

W Niemczech ciągle jest on postrzegany jako zawodnik z dużymi możliwościami. Ciągnie się za nim świetna opinia z czasów gry w Borussii Dortmund - 13 bramek, które zdobył w Bundeslidze cztery lata temu, wystarcza, by dziś Polakiem było zainteresowanych przynajmniej kilku klubów. Jeszcze w połowie tygodnia wydawało się, że będzie on konkurentem dla Artura Wichniarka w Hercie. Berlińczykom nie udało się ściągnąć Andrieja Woronina, ale nowym napastnikiem będzie Kolumbijczyk Adrian Ramos, a nie Smolarek.

Norymberga w ataku gra koszmarnie - dwa gole w trzech meczach Bundesligi to bardziej przypadek niż efekt silnej ofensywy. Szefowie klubu szukają piłkarza, który mógłby grać jako wysunięty napastnik, ale również skrzydłowy - Smolarek spełnia te wymogi. Miałby współpracować z Grekiem Angelosem Charisteasem.

Norymberga mogłaby być dobrym miejscem dla Polaka, który chce odbudować formę. O miejsce w składzie nie musiałby się obawiać.

Smolarka chce połowa ligi greckiej. Ale nie chce mu dużo płacić - czytaj tutaj ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.