Daniel Castellani: Najważniejsza jest koncentracja na własnej grze

Memoriał Huberta Wagnera już za nami. O podsumowanie Memoriału i plany na mistrzostwa Europy serwis Reprezentacja.net zapytał trenera Polaków, Daniela Castellaniego.

Reprezentacja.net: Jak podsumuje Pan Memoriał Huberta Wagnera? Czy można go uznać za sukces, czy też zwycięstwo w tym turnieju nie było rzeczą konieczną?

Daniel Castellani: - Oczywiście, że zawsze lepiej jest wygrywać niż przegrywać. Zwycięstwo wpływa na mentalność zawodników, na ich wewnętrzną siłę, na samoocenę. Dzięki temu, kiedy wchodzisz na salę treningową, masz więcej energii, więcej motywacji do dalszej pracy. Zwycięstwo wpływa również na jakość gry całego zespołu. Rzeczą najważniejszą jest granie dobrej siatkówki, a wygranie całego turnieju nie było aż tak istotne.

Czyli można powiedzieć, że czujecie się mocniejsi mentalnie po tym turnieju. Co w takim razie z siłą fizyczną?

- Czujemy się mocni w obu tych aspektach. Nasz trening opiera się na rozwijaniu każdego z elementów siatkarskich. Mam tu na myśli nie tylko aspekty związane ściśle z siatkówką, czyli technika i siła fizyczna. Koncentrujemy się również na mentalności i taktyce. Każda drobna rzecz jest bardzo ważna i może zadecydować o ostatecznym wyniku w meczu.

Co chciał Pan osiągnąć przez udział w łódzkim turnieju?

- Moim głównym celem było wyłonienie listy czternastu zawodników, którzy pojadą na mistrzostwa Europy. Memoriał pozwolił mi na ostateczne sprawdzenie kilku siatkarzy i zadecydowanie, który z nich powinien pojechać do Izmiru. Ponadto zależało mi na sprawdzeniu drużyny w trudnych sytuacjach, w grze z mocnymi przeciwnikami. Mecze te wpłynęły również na poprawę zgrania zespołu.

Wszyscy jesteśmy zaskoczeni, że zabiera Pan na mistrzostwa Europy Marcela Gromadowskiego, pomimo jego przerwy w grze. Jak Pan skomentuje tę decyzję?

- Pierwotnie na mistrzostwa Europy miał pojechać Wika. Okazało sięjednak, że Marcin nie jest jeszcze w takiej formie, jakiej byśmy oczekiwali. Marcel teraz już nie ma problemów fizycznych i jest w całkiem dobrej dyspozycji, dlatego też wybrałem właśnie jego.

Czego możemy spodziewać się po mistrzostwach Europy? Jakie są Pana oczekiwania wobec tego turnieju?

- Ciężko mi powiedzieć. Jeżeli wygramy dwa pierwsze mecze z Francją i reprezentacją Niemiec, wtedy mamy duże szanse na powodzenie w tym turnieju. Wygrane stawiają nas w dobrej pozycji, bo to my będziemy wówczas decydować o swoim losie. Jeżeli przegramy, będziemy musieli liczyć na innych i wtedy jest już dużo trudniej. Dlatego też skupiamy się na razie na tych dwóch pierwszych spotkaniach i staramy się jak najlepiej do nich przygotować.

Jakie są plany Pana ekipy na najbliższy tydzień poprzedzający mistrzostwa Europy?

- Teraz zawodnicy dostali wolne do środy. Wszyscy wracają do swoich domów, aby trochę odpocząć. Potem rozpoczniemy treningi w Spale, a na poniedziałek mamy zaplanowany wylot do Izmiru.

Więcej w serwisie Reprezentacja.net - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.