Ekstraklasa.tv: Zobacz sztuczki Rogera z najlepszych lat ?
Roger twierdzi, że Legia dostała sporo ofert, ale ze wszystkich zrezygnowała. - Przyczyna jest jedna: Legia chciała za mnie dokładnie dwa razy więcej pieniędzy, niż zainteresowane kluby oferowały. Kwoty znam, ale nie chcę ich podać - mówi.
Piłkarz w trzech meczach ligowych Legii w tym sezonie zagrał tylko 56 minut. Jego stosunki z władzami zespołu nie są dobre i prawdopodobny jest transfer już teraz bądź w grudniu. Czy zawodnik ma żal do stołecznego klubu? - O jedną kwestię: że nie potrafi rozstawać się ze swoimi zawodnikami. Że nie szanuje i nie docenia tych, którzy coś dla klubu zrobili. Edson i Vuković odchodzili stąd skłóceni i niezadowoleni - odpowiada.
Roger cały czas utrzymuje też, że zawsze będzie chętnie grał w kadrze Polski i cieszy się z polskiego obywatelstwa. - Po nocach śni mi się brazylijski mundial w 2014 i gol dla Polski. Do spełnienia tego marzenia będę dążył z całych sił - przekonuje zawodnik. Nie mówi jeszcze po polsku, ale dużo rozumie. - Podczas meczu z Grecją zdenerwowany decyzją sędziego przekląłem czystą polszczyzną. Jest nawet filmik w internecie. Drugi przypadek to wtedy, kiedy liczę pieniądze. Liczę po polsku. Cyfry to pierwsze słowa, jakich nauczyłem się po polsku.
W kadrze czuje się znakomicie. - Wołają na mnie "Parejro" - to od przejęzyczenia pana prezydenta. Koledzy czasem jeszcze żartują i mówią "Roger, nigdy nie będziesz Polakiem", nawiązując do transparentu wywieszonego kiedyś w Białymstoku. Wyciągam wtedy czerwony paszport z orłem i mówię: "Zobacz, teraz jesteś moim bratem!" - opowiada Roger.
Problemy Legii z Rogerem: dawać mu grać skoro chce odejść? Cały wywiad z Rogerem - czytaj tutaj >