Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Kapitanem Espanyolu został zaledwie miesiąc temu.
Jarque grał na środku obrony. Całą swoją karierę spędził w Espanyolu. Pomógł w zdobyciu Pucharu Króla w 2006 r. i dojściu do finału Pucharu UEFA w 2007 r. Dla pierwszej drużyny zdobył osiem bramek w 173 meczach.
Jeszcze w sobotę rano piłkarz normalnie trenował. Wieczorem został znaleziony nieprzytomny w swoim pokoju hotelowym i zawieziony do szpitala. Koledzy z zespołu zaniepokoili się, gdy nie zszedł na kolację.
Hiszpańskie i włoskie media twierdzą, że Jarque rozmawiał przez telefon z jednym z członków swojej rodziny lub - to najczęściej pojawiająca się wersja - ze swoją dziewczyną. Nagle zamilkł. Przerażony rozmówca poinformował wtedy klub, że coś się stało.
Prawdopodobnie był to atak serca.
- Piłkarz Espanyolu zmarł z powodu zaprzestania akcji serca - napisano w oświadczeniu klubu. - Doktor Cervera [klubowy lekarz] próbował Resuscytacji krążeniowo-oddechowej, użył defibrylatora, ale reanimacja się nie udała. W kilka minut nadjechały pierwsze karetki z Florencji. Również próbowano defibrylacji, ale po raz kolejny reanimacja się nie powiodła.
Służby medyczne przez godzinę bezskutecznie próbowały ratować zawodnika.
- Espanyol jest zrozpaczony i oddaje się do całkowitej dyspozycji rodziny naszego kapitana - dodano w piśmie.
- Uratowanie jego życia było po prostu niemożliwe - poinformowała Bolonia, z którą w niedzielę Hiszpanie mieli rozegrać sparing.
Mecz został odwołany. W planach było także spotkanie z Livorno, ale Espanyol zamierza w niedzielę wrócić do kraju.
28. sierpnia 2007 r. zmarł pomocnik Sevilli, Antonio Puerta. Trzy dni wcześniej stracił przytomność podczas meczu ligowego z Getafe.