Przez ponad tydzień reprezentacja Polski koszykarzy pod okiem trenera przygotowania fizycznego Mirosława Cygana pracowała nad wytrzymałością. Treningi kadry przypominały bardziej zajęcia lekkoatletów niż koszykarzy, ale nikt nie narzeka. - Zajęcia są nudne, praktycznie nie pracujemy z piłkami, ale wiemy, że to jest po coś. Już niedługo będziemy trenować normalnie - mówi Michał Ignerski, skrzydłowy reprezentacji i hiszpańskiej Bruesy.
Zawodnicy narzekają na zmęczenie, ale liczą, że godziny spędzone na bieżni lekkoatletycznej oraz w hali ośrodka Spale nie pójdą na marne. - To najbardziej nudne i męczące treningi, ale są podstawą do dalszych przygotowań. Bez wydolności nie ma szybkości - mówi skrzydłowy Filip Dylewicz.
- Czuję już w nogach te treningi zwłaszcza, że przed tym obozem niewiele trenowałem - powiedział Paweł Kikowski.
W Spale kadra trenuje bez Marcina Gortata (jeszcze nie doszły wszystkie dokumenty z NBA) oraz Macieja Lampe. Ten ostatni ma pojawić się 7 sierpnia.
Od 31 lipca reprezentacja przenosi się do nowej hali w Łodzi, gdzie rozpocznie się koszykarska część zgrupowania. Treningi w Łodzi zakończą się dwoma meczami kontrolnymi z Chorwacją (11 i 12 sierpnia). Oba mecze pokaże TVP2, a bilety dostępne już są w sieci Eventim.
Mistrzostwa Europy rozpoczną się za sześć tygodni - 7 września. Polska, która jest gospodarzem turnieju, w grupie zagra z Litwą, Turcją i Bułgarią. Wszystkie mecze we Wrocławiu.
Gortat ubezpieczony, może trenować - czytaj tutaj ?