W sobotę Arsenal zagra pierwszy mecz sparingowy w trakcie okresu przygotowawczego. "Kanonierzy" zmierzą się z grającym w League Two Barnet.
Czy Fabiański zdoła przekonać w najbliższych tygodniach Arsene'a Wengera, że jest lepszym golkiperem od Manuela Almunii?
- Rok temu Łukasz jeszcze tę walkę przegrał, ale teraz jest w stanie być lepszy. A jak już wejdzie do bramki Arsenalu, to nie mam żadnych wątpliwości, że pozostanie w niej na długie lata - mówi trener bramkarzy reprezentacji Andrzej Dawidziuk.
W zeszłym sezonie Polak miał okazję bronić nawet w Lidze Mistrzów.
- W tych spotkaniach nabrał doświadczenia. Wenger już wie, że może na Łukaszu polegać. Na pewno nigdy wcześniej Fabiańskiemu nie był tak blisko do miana bramkarza numer jeden w zespole "Kanonierów" - uważa Dawidziuk.
Dawidziuk: Fabiański może być nr 1 w Arsenalu już w tym sezonie Saganowski w Larissie? >