Tour de France: Astana unika kontroli dopingowej za zgodą kontrolerów?

Francuska minister sportu Roselyne Bachelot potwierdziła w czwartek, że kolarze z grupy Astana unikali w zeszłym tygodniu kontroli antydopingowej

Tour de France: Starzy trzymają się mocno ?

Jak napisał dziennik "L'Equipe", delegat federacji kolarskiej (UCI) pił spokojnie w sobotę kawę z działaczami Astany, w barwach której jeżdżą m.in. Lance Armstrong i Alberto Contador, podczas gdy od godziny powinien pobierać próbki od kolarzy grupy.

- Było tam trochę unikania - powiedziała Bachelot we francuskiej telewizji po czwartkowym etapie. - I mam nadzieję, że to się już nie powtórzy - grzmiała.

Szef francuskiej agencji antydopingowej (AFLD), Pierre Bordry, oskarżył UCI o "niedbalstwo".

Prezydent UCI Pat McQuaid był zaskoczony komentarzami Bordry i "zaprzeczył oskarżeniom, jakoby UCI faworyzowało jakichkolwiek kolarzy".

Jeszcze w zeszłym roku AFLD prowadziło kontrole samodzielnie. W tym roku UCI znowu nadzoruje testy - AFLD może wybierać zawodników, a potem prosić UCI o przeprowadzenie testów.

Sprawdź wyniki i klasyfikację wyścigu ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.