Transfery. Koniec zakupów Manchesteru United

Ledwie 20 mln funtów wydał na transfery mistrz Anglii i finalista Ligi Mistrzów i więcej nie zamierza. - Ceny są za duże - tłumaczy trener Alex Ferguson

Gdy MU sprzedał do Realu Madryt Cristiano Ronaldo za 80 mln funtów, wydawało się, że Ferguson ruszy na zakupy. Dziurę na skrzydle miał załatać Franck Ribery z Bayernu, tyle goli, ile Ronaldo, zapewniał David Villa z Valencii. Nic z tego. Szkot po kupieniu Luisa Antonio Valencii z Wigan za 16 mln funtów, Gabriela Obertana z Bordeaux za 3 mln i podpisaniu kontraktu z Michaelem Owenem ogłosił koniec transferów. - Dostaliśmy od Realu masę kasy, ale nie mamy zamiaru przepłacać za piłkarzy, którzy według mnie nie są tego warci. Niesamowite, jak bardzo ceny za piłkarzy poszły w górę - mówi Ferguson, który sam w ostatnich sezonach oszczędnościami nie grzeszył. Jeszcze w styczniu za młodych Serbów Zorana Tosicia i Adema Ljajicia zapłacił 17 mln funtów. Rok temu wydał ponad 30 mln na Dymitara Berbatowa, który serc kibiców i ekspertów w koszulce MU nie podbił.

Tym razem zapędy trenera ostudził Lyon i Karim Benzema. Ferguson od miesięcy starał się o jednego z najlepszych napastników młodego pokolenia. Przelicytował go Real Madryt.

Staranie się o Villę oznacza starcie z tym samym rywalem i Barceloną. Valencia nie puści swojego asa za mniej niż 50 mln euro. Dlatego Ferguson podpisał kontrakt z kontuzjogennym Owenem. - Michael wie, że nie był na szczycie mojej listy życzeń. Czy zastąpi Ronaldo? Jestem pewien, że będzie dla nas strzelał gole - mówi trener najlepszej drużyny Premier League.

Mało prawdopodobne, by do Manchesteru trafił ostatni "nowy Ronaldinho" Douglas Costa. Powód? Gremio za piłkarza, który w dorosłym futbolu zagrał ledwie 19 spotkań, zażyczyło sobie 21 mln funtów. - MU obserwuje młodych Brazylijczyków i Włochów, kilku z nich może nawet sprowadzi. Ale deklaracja Fergusona jest jednoznaczna: wielkich transferów w tym roku nie będzie - uważa Oliver Kay, komentator "The Times".

O kończeniu zakupów nie myślą sąsiedzi mistrzów Anglii z Manchesteru City. W poniedziałek za 25,5 mln funtów sprowadzili Carlosa Teveza, zaczęli negocjacje z Arsenalem w sprawie wycenianego na 25 mln Emmanuela Adebayora. Gdyby Togijczyk zdecydował się na transfer, wydatki trenera Marka Hughesa w tym oknie transferowym wyniosłyby już 80 mln funtów.

Letnie wydatki MU

*sumy w funtach

Więcej o transferach czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.