Nowy numer 8 w Madrycie, czyli Kaka, który za 68 mln euro przeszedł na Santiago Bernabeu z AC Milanu, w wywiadzie dla brazylijskiej telewizji "Esporte Espectacular" opowiada o swoich priorytetach.
- W tym momencie najważniejszy jest Luca. Wielu ludzi nazywa mnie nie Kaką, a ojcem Luki. Chcę dla niego, żeby rósł zdrowo i był szczęśliwy w Madrycie - powiedział Kaka.
Dopiero w dalszej części rozmowy Brazylijczyk wspomniał o szczegółach transferu do Madrytu.
- Kontaktowałem się moimi rodakami, którzy grali w Madrycie, zwłaszcza z tymi, których spotkałem w drużynie narodowej, a więc z Ronaldo i Roberto Carlosem. Dodatkowo zadzwoniłem do Davida Beckhama. Wszyscy mówili same miłe rzeczy o Madrycie - powiedział Kaka.
Dlaczego Brazylijczyk wybrał właśnie Real?
- Dla prestiżu tego klubu, dla fascynujących ludzi z nim związanych, dla stadionu, kibiców. To rzeczy, których nie znajdziesz nigdzie indziej na świecie - dodał Kaka.
Więcej o transferach czytaj tutaj ?