Lekarz warszawskiej drużyny Stanisław Machowski tak opisuje kontuzję odniesioną przez piłkarza - Bartek jest niezwykle ambitnym zawodnikiem, co znowu dało o sobie znać. Zawodnik ten bardzo angażował się w treningi, przez co przeciążona została jedna z nóg.
- Kontuzja na szczęście nie wygląda na tyle poważnie, by wyeliminowała Grzelaka na dłuższy czas. Bartłomiej będzie trenował indywidualnie, aby jak najszybciej powrócić do pełnej dyspozycji - zakończył Machowski.
Grzelak opuścił także piątkowy mecz sparingowy z FK Kuban, gdyż trener Jan Urban nie chciał, aby zawodnik nie doznał poważniejszego urazu. Dopiero niedawno wrócił on do gry po opuszczeniu całej rundy wiosennej z powodu kontuzji.
Więcej o zgrupowaniu Legii - czytaj tutaj ?