Wyniki trzeciego dnia Wimbledonu ?
Radwańska spotkała się już wcześniej na korcie ze swoją przeciwniczką, z którą walczyć będzie o III rundę Wimbledonu. Słabo jednak pamięta to wydarzenie. Zapytana o rywalkę z Chin odpowiedziała:
- Nie mogę o niej za wiele powiedzieć, bo nigdy z nią nie grałam w singlu. Po prostu zobaczymy.
- Grałaś z nią w Indian Wells w zeszłym roku - nie dawał za wygraną wimbledoński dziennikarz.
- Z Peng? - Zamyśliła się Polka. - Och, może tak, w zeszłym roku, raz. To był ciężki pojedynek, dwa sety, ale to było dawno temu i na twardym korcie, więc teraz jest zupełnie inna sytuacja - odparła.
Agnieszka Radwańska rzeczywiście grała z Peng w Indian Wells. Pokonała ją wtedy 6:3, 3:6, 6:3.
W pierwszej rundzie Wimbledonu wygrała we wtorek z Hiszpanką Marią Jose Martinez Sanchez 7:5, 6:1. - Z Chinkami mamy rachunki do wyrównania, bo Agnieszka i Ula zaliczyły z nimi kilka porażek. Agnieszka jest jednak faworytką. Mierzymy w tym roku w ćwierćfinał, więc w II rundzie najlepsze byłoby gładkie zwycięstwo - powiedział w środę "Gazecie Wyborczej" trener Robert Radwański.
Z turniejem pożegnali się już Marta Domachowska (I runda), Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski (I runda) oraz Ula Radwańska (II runda).
Już na 16:30 w czwartek siostry Radwańskie mają zaplanowany swój pojedynek w deblu. Zmierzą się z parą Mattek/Petrova
Kubot: Oli się żeni. W dzień finału debla ?