Policja w SLC i inne służby bezpieczeństwa Bezpieczeństwo na igrzyskach

16000 policjantów, żołnierzy gwardii narodowej, agentów federalnych i ochroniarzy zadba o bezpieczeństwo olimpijczyków.

Policja w SLC i inne służby bezpieczeństwa

Bezpieczeństwo na igrzyskach

16000 policjantów, żołnierzy gwardii narodowej, agentów federalnych i ochroniarzy zadba o bezpieczeństwo olimpijczyków.

Igrzyska w Salt Lake City mają przejść do historii nie tylko jako największa, ale i najbezpieczniejsza impreza sportowa.

Pośrednio i bezpośrednio bezpieczeństwem sportowców ma czuwać 60 agencji i instytucji - od straży pożarnej poprzez Federalną Agencję Zarządzania Kryzysowego do FBI. Robert Flowers, szef Komitetu Bezpieczeństwa Olimpijskiego Utah będzie miał do dyspozycji 16000 ludzi. Na jednego sportowca przypada więc aż sześciu "ochroniarzy"!!!

W samym Salt Lake City pracuje 414 policjantów oraz 160 innych pracowników policji. Do tego na lotnisku pracuje dodatkowo 46 policjantów.

W mieście istnieje 13 strażnic strażackich, w których pracuje 307 strażaków zawodowych i 36 cywili.

Technika

Oprócz armii agentów, policjantów i żołnierzy, przed terrorystami olimpijczyków, publiczność i mieszkańców chronić ma najnowocześniejsza technika. W płocie wioski olimpijskiej zamontowano czujniki ruchu, gwarantujące, że w pobliże zawodników nie dostanie się nikt niepowołany. Jeśli intruzowi udałoby się sforsować trzy kordony bezpieczeństwa i przemknąć się niezauważonym przez czujniki, dostanie się na celownik snajperów.

Lasy otaczające trasy zjazdowe obserwowane będą przez kamery na podczerwień, wykrywające ciepło. Kamery będą towarzyszyć uczestnikom olimpiady wszędzie ich liczba i rozmieszczenie to jedna z najbardziej strzeżonych przez organizatorów tajemnic.

Twarz w skanerze

Równie skrupulatnie co wioska olimpijska strzeżone jest centrum prasowe MMC. Dziennikarze wchodzący do budynku są poddawani drobiazgowej kontroli - sprawdzane sa zarówno laptopy jak i długopisy. Zmotoryzowani żurnaliści pokonają 14 punktów kontrolnych, zanim zostaną wpuszczeni na podziemny parking pod MMC.

Szczęśliwych posiadaczy biletów na mecze hokejowe nie wiedzą jeszcze, że czeka ich dodatkowa atrakcja - przy wejściu do Salt Lake Ice Center i Peaks Ice Arena ich twarze mają być sprawdzone przez skaner. Podobieństwo do jednego z terrorystów uwzględnionych w bazie danych może oznaczać stratę występu ulubionej drużyny i konieczność udowodnienia niewinności.

Największy sojusznik

Największym sojusznikiem ochrony wydaje się być paradoksalnie położenie Salt Lake City. W całym stanie Utah mieszka 2,2 mln ludzi, z czego 900 tysięcy w aglomeracji Salt Lake City. Na amerykańskie warunki to niewiele. - Wystarczy zobaczyć na mapie, gdzie leży Salt Lake City: zupełnie na uboczu- stwierdził Dick Pound, członek Kanadyjskiego Komitetu Olimpijskiego. - Tutaj trudno wmieszać się w tłum.

Organizatorom otuchy dodaje również fakt, że jeszcze nigdy w historii Zimowe Igrzyska Olimpijskie nie były celem ataku terrorystycznego.

Numery bezpieczeństwa

16000

policjantów, żołnierzy gwardii narodowej, agentów federalnych i ochroniarzy

ochroni

około 2,500 sportowców

310 000 000

dolarów wydano na zabezpieczenie igrzysk, dwa razy tyle co na organizację całej olimpiady w 1980 roku w Lake

20

szefów państw odwiedzi Igrzyska

6.2

stopnia w skali Richtera - na trzęsienie o takiej sile przygotowani są pracownicy Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego

2304 km

kwadratowe ma obszar, na którym znajdują się olimpijskie obiekty

Copyright © Agora SA