F1: Jenson Button przechodzi do historii

Wygrywając szósty z pierwszych siedmiu wyścigów sezonu, Jenson Button dołączył do wyścigowych legend: Alberto Ascariego, Juana Manuela Fangio, Jima Clarka i Michaela Schumachera, którzy także dokonali takiej sztuki. - Zbudowaliście mi bolid-potwora - krzyczał przez radio

O Formule 1 czytaj na F1.pl ?

Button jest też pierwszym Brytyjczykiem, który wygrał cztery razy w tym samym sezonie od czasu, gdy w 1992 r. dokonał tego Nigel Mansell. Tylko pięciu Brytyjczyków wygrało sześć razy w jednym roku - wszyscy byli mistrzami - ale do tej grupy nie zalicza się obecny obrońca tytułu, Lewis Hamilton z McLarena.

Po starcie z drugiej pozycji lider klasyfikacji mistrzowskiej już na pierwszym okrążeniu wyprzedził zwycięzcę sobotniej czasówki, Sebastiana Vettela i niezagrożony pomknął po kolejne zwycięstwo. Rezultat ten daje mu 26 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji kierowców Rubensem Barrichello, który nie ukończył dzisiejszego wyścigu.

Zgodnie z obietnicą, Anglik położył także kres tradycji zwycięstw kierowców startujących do wyścigu o Grand Prix Turcji z pole position. Przerwał też serię trzech zwycięstw z rzędu Felipe Massy na tym torze.

W sezonie 2004 Michael Schumacher wygrał siedem wyścigów z rzędu. Był też pierwszym kierowcą w historii, który stanął na podium po każdym z wyścigów. W 2002 r. wraz z partnerem Rubensem Barichello triumfował w 15 z 17 wyścigów sezonu. Teraz Button ma szansę na poprawę tych osiągnięć.

- Zbudowaliście mi bolid-potwora, jesteście absolutnie legendarni - krzyczał rozentuzjazmowany Anglik przez radio. - Lepszego samochodu niż dzisiaj jeszcze nie miałem - dodał już potem na spokojnie.

Czytaj relację z GP Turcji ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.