Williams wykluczony ze stowarzyszenia zespołów

Stowarzyszenie Zespołów Formuły 1 (FOTA) zawiesiło w prawach członka zespół Williamsa, który jako pierwszy wysłał Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) zgłoszenie do udziału w przyszłorocznych mistrzostwach świata. - Decyzja FOTA jest smutna, ale zrozumiała - skomentował właściciel zespołu Frank Williams.

FOTA ma pretensje do Williamsa o to, że złamał wspólny front zespołów, które - za namową producentów - stoją w opozycji do proponowanych przez zmian w finansowaniu teamów. FIA chce wprowadzenia tzw. czapy budżetowej w wysokości 40 mln funtów w zamian za pewną wolność technologiczną. Producenci są przeciwni, ale zespołom prywatnym (np. Williamsowi) pomysł się podoba.

Williams jest jedynym zespołem, który wysłał zgłoszenie do FIA. Termin ustalony przez federację upływa w piątek 29 maja. Ku zgłoszeniu się do mistrzostw skłaniają się także McLaren, Force India i Brawn GP. Williams tłumaczy: - Dla nas, dla zespołu, który żyje tylko i wyłącznie z i dla Formuły 1, zgłoszenie się do rywalizacji było niepodważalne.

- Na dodatek jesteśmy wciąż objęci umową z FOM i FIA, która zobowiązuje nas do udziału w mistrzostwach do końca 2012 roku - głosi oświadczenie zespołu.

Konflikt w F1 w wygasa? Kompromis na horyzoncie?

Zdecydowanie przeciwni pomysłom FIA są Ferrari, Renault, Toyota, Red Bull i Toro Rosso. Szef FIA Max Mosley powiedział jednak ostatnio, że kompromis - np. odsunięcie wprowadzenia czapy budżetowej - jest możliwy.

Londyńska batalia o przyszłość F1

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.