Więcej o zamieszaniu z Alonso na F1.pl?
Kierowcy Toyoty, Jarno Trulli i Timo Glock, oskarżyli Hiszpana o blokowanie podczas pierwszej fazy kwalifikacji. Żaden z nich nie zakwalifikował się do drugiej fazy czasówki, a do jutrzejszego wyścigu wystartują odpowiednio z 19. i 20. pozycji.
- Byłem na najlepszej drodze do awansu do Q2, kiedy w ostatnich dwóch zakrętach napotkałem blokujący mnie samochód Renault - opowiadał reporterom rozczarowany Trulli. - Zgłosiliśmy sprawę sędziom i jestem pewien, że zostaną podjęte odpowiednie kroki.
Hiszpanowi grozi kara w postaci przesunięcia o kilka pozycji do tyłu na starcie do jutrzejszego wyścigu.