Lewandowski dziewiątym polskim bohaterem - nie zapominajmy o Wojciechowskim!

Mariusz Lewandowski nie jest ósmym, a dziewiątym polskim piłkarzem, który zwyciężył w europejskich pucharach. Wszyscy zapomnieli o Sławomirze Wojciechowskim, który wygrał w 2001 r. Ligę Mistrzów w barwach Bayernu Monachium - przypomina dziennikarz Sport.pl Michał Pol

- Serdecznie gratuluję Mariuszowi Lewandowskiemu zdobycia historycznego (pierwszego dla Ukrainy i ostatniego w ogóle) Pucharu UEFA - pisze na swoim blogu Michał Pol . - Zapominamy jednak o Sławomirze Wojciechowskim, który może czuć się pełnoprawnym zwycięzcą Ligi Mistrzów w barwach Bayernu Monachium w 2001 roku, choć jak Kuszczak nie zagrał w finale. Ale przecież rozegrał pełne 90 min. w przegranym co prawda 0:2 (Bayern był już pewny już awansu), wyjazdowym meczu z Dynamem Kijów - przypomina Pol .

- Wojciechowski wznosił w górę Puchar Europy, podobnie jak i srebrną paterę za zdobycie mistrzostwa Niemiec - co prawda fałszywą, bo prawdziwa czekała w Unterhaching na piłkarzy Bayeru Leverkusen, którzy jednak haniebnie przegrali. Wojciechowski jest umieszczany we wszystkich niemieckich statystykach jako zdobywca Pucharu Europy, więc nie wykreślajmy go, zwłaszcza, że cierpimy na taki dotkliwy deficyt bohaterów - kończy Pol.

Poczet polskich bohaterów na blogu Michała Pola ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA