Drogba po meczu chciał rzucić się na sędziego i krzyczał do kamery słowa "p*** hańba!". Piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej, podobnie jak wielu komentatorów, nie był zachwyconym sędziowaniem w wykonaniu Norwega Toma Henninga Ovrebo. Następnego dnia przeprosił za swoje zachowanie.
- Nie wiemy, co się stanie, ale nie potrafię sobie wyobrazić, że ludzie, którzy rządzą UEFA, o ile są ludźmi futbolu, a nie biurokratami, nie zrozumieli, że jego przeprosiny były w porządku - powiedział po wygranym 4:1 meczu z Arsenalem Hiddink.
Wcześniej w niedzielę sekretarz generalny UEFA David Taylor powiedział, że zachowanie Drogby nie było miłym widokiem i zepsuło kampanie szacunku i zdrowej rywalizacji w sporcie, jakie starają się prowadzić UEFA i angielska federacja.
UEFA nie zamierza spieszyć się z wydawaniem wyroku w sprawie Drogby.
- Zamierzamy wszcząć postępowanie dyscyplinarne zgodnie z regulaminem, ale, przez naturę czynu, zanim zdecydujemy co i jak, musimy zebrać wszystkie dowody - powiedział Taylor.
Sędzia nie skrzywdził Chelsea, mylił się w obie strony Taylor: Teorie spiskowe? Kupa g*** >