Zobacz bramkę Wasilewskiego na ZCzuba.TV
To już siódma bramka 29-letniego obrońcy w tym sezonie. Wśród obrońców Polak jest czołowym strzelcem ligi belgijskiej. - Wszyscy szanują jego umiejętności. W klubie mają tylko kłopot z jego głupimi faulami. W poprzednim sezonie miał bodaj 14 żółtych kartek. W tym osiem. Czasami fauluje zupełnie niepotrzebnie - mówi Belg.
Po poprzednim sezonie władze Anderlechtu jako konkurencję dla Wasilewskiego sprowadziły Serba Nemanję Rnića. - Odejdzie po sezonie. Jest słaby, Polak szybko wygrał z nim rywalizację na prawej obronie - mówi Belg.
Na dwie kolejki przed końcem Anderlecht zajmuje pierwsze miejsce w tabeli i ma tyle samo punktów co Standard Liege. Jeśli taka sytuacja utrzyma się do końca sezonu o mistrzostwie zadecyduje baraż. - Walka jest zacięta, bo z rankingu UEFA wynika, że jeśli Ligę Mistrzów wygra Barcelona, Chelsea albo Manchester United mistrz Belgii zagra w fazie grupowej LM bez eliminacji - mówi dziennikarz.
Czy z Wasilewskim składzie? - Nie wiemy, nie słyszeliśmy, aby miał oferty z innych klubów. W klubie chcieliby żeby został. Kibice go uwielbiają. Nie jest wybitnym technikiem, ale za to ma fantastyczny charakter do piłki. Nigdy nie odpuszcza, walczy do końca. To się podoba - kończy Belg.
Siódmy gol Wasilewskiego w lidze belgijskiej - czytaj tutaj ?