Jarno Trulli: Jestem rozczarowany, liczyłem na pierwsze zwycięstwo Toyoty

- Jestem trochę rozczarowany, ponieważ liczyłem dzisiaj na pierwsze zwycięstwo Toyoty - przyznał Trulli, który w GP Bahrajnu starował z pole position, a ostatecznie zajął trzecie miejsce

Czytaj relację z GP Bahrajnu ?

- Jestem trochę rozczarowany, ponieważ liczyłem dzisiaj na pierwsze zwycięstwo Toyoty - przyznał Trulli. - Niestety, po starcie straciłem prowadzenie. Od tego momentu, był to trudny wyścig. Jechałem za Timo i zostałem na torze trochę dłużej niż on. Potem, podczas pit założyliśmy niestety twardsze opony, więc kiedy w drugim etapie wyścigu walczyłem z całą masą rywali, nie byłem zbyt szybki, ale i tak ja na te gumy tempo było dobre.

- Po moim ostatnim serwisie spadłem za Sebastiana. On jechał wówczas na twardszej mieszance, podczas gdy ja byłem na miękkiej. Cisnąłem go, byłem szybszy, ale nie miałem szans, aby go wyprzedzić. Chcę podziękować ekipie, która wykonała naprawdę dobrą robotę. W następnym wyścigu znowu będziemy walczyć na czele.

Korespondencja z Bahrajnu: Kubica najgorzej w historii Więcej przeczytasz na portalu F1.pl >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.