Hiddink objął stanowisko trenera Chelsea w lutym, gdy zastąpił zwolnionego Luiza Felipe Scolariego. Od początku Holender mówił, że będzie prowadził londyńczyków tylko do końca sezonu, bo priorytetem dla niego jest praca z reprezentacją Rosji, ale media cały czas spekulowały, czy nie zmieni swojej decyzji.
- Hiddink wykonuje u nas kawał dobrej roboty, to nie podlega żadnej dyskusji. To od zarządu zależy jednak, kto będzie nowym trenerem Chelsea. Wszystko co możemy przeczytać w prasie, to są tylko spekulacje - napisał Bruck.
Mówiło się o tym, że do Chelsea miałby powrócić Jose Mourinho, ale Bruck definitywnie temu zaprzecza. - Nie wydaje mi się to prawdopodobne. To świetny facet, ale jego czas w Chelsea już minął - uważa Bruck.
Prezes Chelsea zdradza, że następca Hiddinka będzie mógł ściągnąć gracza z najwyżej półki, bo z klubu odejdzie kilku wysoko opłacanych piłkarzy. - Nie wiem czy będzie ich trzech, pięciu czy siedmiu, ale kilku graczy na pewno sprowadzimy - pisze Bruck.
Mówi się, że jednym z nowych nabytków Chelsea miałby być David Trezeguet, obecnie zawodnik Juventusu Turyn. - To dobry piłkarz, ale my dopiero zaczynamy zastanawiać się nad przyszłymi transferami - ucina spekulacje Bruck. Chelsea i Barca już w półfinale? Man Utd nie obroni trofeum?
Gwiazdor Arsenalu: Fabiański sobie poradzi - czytaj tutaj ?