- Rywalka w pierwszej rundzie jest absolutnie w zasięgu Urszuli - mówi Sport.pl Victor Archutowski, menedżer sióstr Radwańskich. Paragwajka w tym roku skończy 34 lata [jest więc 16 lat starsza od Polki!], w światowym rankingu WTA zajmuje 90. pozycję. - Jest doświadczona, ale to specjalistka od gry na mączce. Lubi się ślizgać po korcie. Twarda nawierzchnia nigdy jej nie służyła. Ula powinna sobie z nią poradzić - mówi Archutowski.
Urszula i Agnieszka Radwańskie są w Miami od soboty. Młodsza z sióstr awansowała dziś na 83., najwyższe w karierze miejsce na liście WTA, ale w Miami musi grać w eliminacjach, bo zgłoszenia do turnieju były robione na podstawie rankingu sprzed sześciu tygodni. Agnieszka (WTA 11) będzie w Miami rozstawiona i zacznie rywalizację od drugiej rundy pod koniec tygodnia. 20-letnia Polka nie zna też jeszcze potencjalnych rywalek w II rundzie - losowanie głównej drabinki odbędzie się w poniedziałek wieczorem.
Marta Domachowska (WTA 97), która dwa tygodnie temu odpadła w I rundzie w Indian Wells z późniejszą półfinalistką Anastazją Pawluczenkową, zmierzy się w kwalifikacjach z Olgą Sawczuk. Ukrainka w światowym rankingu zajmuje 131. lokatę. Jej trenerem jest Polak Tomasz Iwański. W tym roku wiedzie jej się fatalnie - wygrała raptem dwa mecze w eliminacjach w Monterrey. Poza tym, zanotowała trzy porażki w pierwszych rundach.
Po pół roku Radwańska wypada z dziesiątki- czytaj tutaj ?