Ireneusz Jeleń strzelił gola Lyonowi

Powołany wreszcie do reprezentacji Polski Ireneusz Jeleń ponownie został bohaterem. Tym razem nie tylko Auxerre, ale i całej Francji. Strzelił gola siedmiokrotnemu mistrzowi Francji, liderowi Ligue 1 Olympique Lyon.

Zobacz bramkę Jelenia na Zczuba.tv ?

W 42. minucie spotkania Polak dostał podanie od Thomasa Kahlenberga. Przyjął ją znakomicie i widząc wychodzącego z bramki Hugo Llorisa, strzelił nad nim. Był to siódmy gol w tym sezonie Jelenia, czwarty strzelony w tym roku, ale zdecydowanie najcenniejszy ze wszystkich zdobytych dotychczas w lidze francuskiej. Polak jest tam trzeci sezon.

Do tej pory Polak nie zdobywał bramek w meczach z czołowymi drużynami. Nie strzelił gola ani Bordeaux, ani PSG czy Marsylii bądź Lyonowi. W tym sezonie pokonywał bramkarzy Nantes, Lorient, Le Havre, Nancy, czyli zespołów walczących o utrzymanie bądź średniaków znajdujących się w czołówce Lille i Tuluzy.

Lyon to siedmiokrotni mistrzowie Francji, lider od początku rozgrywek, uczestnik Ligi Mistrzów, zespół wydawało się poza zasięgiem nie tylko takich drużyn jak Auxerre, ale i tych najlepszych. Jeleń nie przestraszył się jego renomy. Grał tak jak w ostatnich meczach. Czekał na swoją okazję. Wykorzystał jedną z nich, ale miał więcej. Rozgrywający Auxerre grali na niego. W drugiej połowie Polak znalazł się więc drugi raz w sytuacji sam na sam z Llorisem. Przegrał jednak ten pojedynek. Strzelił w bramkarza, choć miał jeszcze nieco miejsca, żeby wykonać drybling.

Później po rzucie rożnym Polak strzelił efektownie z pół woleja. Gdyby piłka trafiła do siatki, byłby to najładniejszy gol Polaka w Ligue 1, ale przeleciała nad poprzeczką.

Polak opuścił boisko w 72. minucie z grymasem na twarzy. Był poturbowany, bo na początku drugiej połowy upadł na lewy obojczyk. W poprzednim spotkaniu z Lyonem, w październiku odniósł kontuzję właśnie lewego ramienia, która wyłączyła go z gry na trzy miesiące. Wczoraj Jeleń podniósł się jednak z boiska, rozruszał ramię i grał dalej. Pokopał go jeszcze Mathieu Bodmer i trener Auxerre Jean Fernandez zdecydował się zdjąć Polaka z boiska.

Jego zmiennik Rumun Daniel Niculae nie jest tak szybki, nie miał tej łatwości w dochodzeniu do sytuacji strzeleckich. Mimo to Auxerre strzeliło jeszcze drugą bramkę, w doliczonym czasie gry Thomas Kahlenberg przelobował z 20 metrów Llorisa. Wcześniej Auxerre zmarnowało jeszcze karnego.

Zwycięzcą mógł czuć się również Dariusz Dudka. Zagrał cały mecz, na niezłym poziomie, choć występował na nielubianej przez siebie pozycji lewego obrońcy. Reprezentant Polski nie włączał się do akcji ofensywnych, ale w defensywie nie popełnił rażącego błędu jak przed tygodniem z Rennes. Auxerre nie straciło gola na stadionie aktualnych (jeszcze) mistrzów Francji.

Liczba Jelenia

7

liczba bramek strzelonych w tym sezonie przez Jelenia w 17 spotkaniach ligowych

Brożek nie zagra z Irlandią przez kontuzję. Czas Jelenia? 

Więcej o: