Bundesliga. 22. kolejka. Krzynówek prawie jasnowidzem

Przed meczem Hannoveru z Bayerem Leverkusen Jacka Krzynówka poproszono o wytypowanie wyniku. Trafił: jego zespół wygrał różnicą jednej bramki. I sprawił największą sensację kolejki

Krzynówek typował 2:1, skończyło się 1:0. To sensacja, bo Hannover walczy o utrzymanie i po zatrudnieniu polskiego pomocnika jest tego coraz bliższy. Teoretycznie między nim a Bayerem jest jednak przepaść. W Leverkusen oczekiwania są ogromne - zimą utrzymano trzon zespołu, po to by skutecznie powalczyć o mistrzostwo.

W sobotni wieczór w Leverkusen nastroje były podobne jak przed tygodniem w Monachium - wielki zawód tym, co robi faworyt do mistrzostwa. Coraz bardziej realne jest miejsce poza podium. W Leverkusen piłkarze mają wszystko prócz wyników. Od czterech spotkań Bayer nie jest w stanie zdobyć kompletu punktów na swoim stadionie. A w sobotę został zdominowany przez Krzynówka i pozostałych pomocników Hannoveru.

Na AWD Arena zespół Polaka przeważał, a przed meczem jedynie Krzynówek mówił wprost, że jego zespół ma wystarczający potencjał do sprawienia niespodzianki. Jesienią różnica między obiema ekipami była gigantyczna - wtedy Bayer rozgromił Hannover aż 4:0, trzy bramki dla zespołu z Leverkusen zdobył Patrick Helmes. Teraz grał słabo.

Za to Polak wypadł nieźle - był aktywny, miał okazję, by podwyższyć prowadzenie Hannoveru. Klubowa strona zespołu z Leverkusen w swojej relacji przypomina, że Krzynówek w przeszłości reprezentował Bayer. I robi to z rozrzewnieniem.

Krzynówek spędził w Leverkusen trzy lata. Trafił do niego w 2004 roku z Norymbergi. Wystąpił w 52 meczach, zdobył 9 bramek. Wtedy tworzył zabójczy tercet z Andrijem Woroninem i Dymitarem Berbatowem. Był uznawany za gwiazdę.

I dla Bayeru jest nią ciągle. Przed meczem w Hanowerze oficjalna strona klubu z Leverkusen przeprowadziła wywiad z Polakiem. Nie brakowało sentymentów. - To był dla mnie świetny okres. Mieliśmy doskonałe mecze, to był wspaniały zespół - wspominał Polak.

Krzynówek chwalił Bayer przed spotkaniem: - Mają świetnych graczy ofensywnych. Jestem przekonany, że Bayer będzie coraz wyżej w tabeli.

Nie będzie, jeśli nie zmieni stylu.

Wraca Błaszczykowski?

Z planowanego hitu Bundesligi wyszedł kit. Starcie w Dortmundzie między Borussią a TSG Hoffenheim skończyło się na serii niewykorzystanych sytuacji i brutalnej grze w obronie. Był remis: i w bramkach - po zero, i w czerwonych kartkach. Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę.

Gra Borussii może wkrótce wyglądać lepiej. Do zdrowia wraca Jakub Błaszczykowski. Po kontuzji uda jego rehabilitacja się przeciągała, ale teraz lekarze zapowiadają, że wkrótce reprezentant Polski będzie do dyspozycji trenera. Jürgen Klopp zastrzega, że Błaszczykowski będzie stopniowo wprowadzany do gry, ale możliwe, że zagra już za kilkanaście dni. Czeka na niego także reprezentacja Polski przed meczem z Irlandią Płn. w Belfaście.

Wyniki:

KOLONIA - ARMINIA BIELEFELD 1:1 (1:1): Petit (14.) - Katongo (43.)

VFL BOCHUM - ENERGIE COTTBUS 3:2 (1:1): Epalle (12.), Fuchs (54.), Pfertzel (79. karny) - Iliev (2.), Jula (50.)

BORUSSIA DORTMUND - HOFFENHEIM 0:0

EINTRACHT FRANKFURT - SCHALKE 04 1:2 (0:1): Fink (81.) - Rafinha (39.), Westermann (83.)

HANNOVER 96 - BAYER LEVERKUSEN 1:0 (1:0): Bruggink (33.)

HERTHA BERLIN - BORUSSIA MOENCHENGLADBACH 2:1 (2:0): Voronin (28.), Dardai (44.) - Bradley (69. karny)

HAMBURG - WOLFSBURG

KARLSRUHER SC - VFB STUTTGART

WERDER BREMA - BAYERN MONACHIUM

Copyright © Agora SA