Legia osłabiona na mecz z Polonią ?
Oficjalnym powodem bojkotu meczu jest protest wobec policyjnej akcji, w której zatrzymano ponad 700 kibiców Legii. "Chcemy w ten sposób wyrazić naszą solidarność z kibicami, którzy stali się ofiarą osławionej akcji "widelec", czyli aresztowania kilkusetosobowej grupy kibiców Legii przed poprzednim meczem przy ulicy Konwiktorskiej" - informuje SKLW.
We wrześniu ubiegłego roku policja spacyfikowała grupę 300 kibiców idących na mecz Legii z Polonią. Grupę, w drodze na stadion przy ul. Konwiktorskiej, eskortowała policja. W trakcie konwoju doszło do zamieszek, po których zarzuty (czynnego udziału w zbiegowisku o charakterze chuligańskim) usłyszało blisko 700 osób, 454 osoby zostały ukarane zakazem stadionowym ? .
Mimo decyzji PZPN, który nie wyraził zgody na przyjmowanie kibiców gości przez Polonię w rundzie wiosennej, kibice Legii mogli kupić wejściówki na mecz. Władze Polonii zadecydowały, że bilety na trybunę główną (w cenie 100 zł) będą ogólnie dostępne. Jednak dla większego bezpieczeństwa działacze Polonii pozwolili swoim fanom pilnować wejść na stadion i wyłuskiwać z tłumu osoby "stwarzające zagrożenie". Mają oni wykluczyć z tłumu kibiców zagrażających bezpieczeństwu imprezy. - Niektórzy z naszych kibiców znają sympatyków Legii mogących stwarzać problemy. I takie osoby nie zostaną wpuszczone. Nie chcemy nikomu robić na złość, ale zależy nam na dobrej atmosferze i kulturalnym dopingu - objaśniał odpowiadający za całą akcję Igor Gołaszewski.
Przeglądając fora internetowe kibiców Legii, można było przeczytać, że wybierają się oni na ten mecz i spróbują się dostać na trybunę główną. Jednak po apelu SKLW kibice Legii prawdopodobnie obejrzą mecz... w jednej z warszawskich galerii handlowych.
O akcji Polonii Warszawa - czytaj tutaj ?