Legia bez Choto w meczu z Polonią. Mwanjali i Andriejew wracają do domu

Po środowych badaniach okazało się, że uraz mięśnia dwugłowego u Dicksona Choto jest na tyle poważny, że piłkarza zabraknie w piątkowym derbowym spotkaniu z Polonia Warszawa. To kolejna kontuzja w warszawskim zespole. Legia zdecydowała się nie wypożyczać testowanych piłkarzy - Methoda Mwanjali z Zimbabwe i Rosjanina Nikity Andriejewa.

Choto będzie pauzował ok. 10 dni, a to oznacza, że może nie zagrać również w kolejnym meczu ligowym z Odrą Wodzisław. - Piłkarz z Zimbabwe ma uszkodzony mięsień dwugłowy. Jego kontuzja wymaga 10-dniowej rehabilitacji - powiedział oficjalnej stronie internetowej Legii lekarz drużyny dr Stanisław Machowski. Miejsce obok Inakiego Astiza w meczu z Polonią zajmie więc Wojciech Szala lub Pance Kumbev. Ten pierwszy to bardziej doświadczony zawodnik, ale Kumbev częściej grał w sparingach. Trener Legii o wzmocnieniach: Chinyama swoje strzeli, ale co inni?

Dla Legii to kolejny problem po urazie Bartłomieja Grzelaka. Napastnik również ma problem z mięśniem dwugłowym uda i niedawno przeszedł operację. Dopiero w kwietniu będzie gotowy do gry Sebastian Szałachowski, któremu pękła piszczel w jesiennym meczu z Cracovią. Do gry nie nadaje się też pomocnik Tito, który złamał kość śródstopia w czasie przygotowań do rundy wiosennej.

Również w środę okazało się, że w Legii nie zagrają Method Mwanjali i Nikita Andriejew. Pomocnik z Zimbabwe trenował z zespołem od końca stycznia, ale nie przekonał do siebie sztabu trenerskiego Legii. Legia zresztą na brak środkowych pomocników nie narzeka. Ale w składzie drużyny jest zaledwie dwóch zdrowych nominalnych napastników, dlatego duże nadzieje wiązano z Rosjaninem mieszkającym w Estonii. Andriejew zagrał we wtorek w sparingu z Młodą Legią, ale niczym się nie wyróżnił. - Obaj to ciekawi piłkarze i będziemy się im przyglądać, ale w tym momencie nie zdecydowaliśmy się na podpisanie z nimi umów i włączenie do kadry pierwszego zespołu, gdyż nie byliby wzmocnieniem, a jedynie uzupełnieniem drużyny - powiedział legia.com dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak.

Kibice Polonii w bramach stadionu w czasie derbów - czytaj tutaj ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.