Sponsor tytularny Renault zakręca kurek z pieniędzmi

Sponsor tytularny Renault, grupa ING, zamierza oszczędzić na wydatkach na Formułę 1. W 2008 r. ta międzynarodowa instytucja finansowa zanotowała straty wielkości miliarda euro

- ING obetnie wydatki operacyjne na 2009 rok o miliard euro - zapowiedziała grupa. 35 proc. kwoty weźmie się z redukcji pracowników. Dojdzie do zwolnienia ok. 7 tys. osób pracujących na pełen etat. Reszta tej kwoty to zmniejszenie kosztów siedziby głównej, marketingu, programu F1, doradztwa i renegocjacje umów.

ING poza wspieraniem teamu Renault bardzo obficie reklamowało się do tej pory na torach. Grupa jest oficjalnym sponsorem otwierającego sezon GP Australii, a także GP Belgii, GP Węgier i GP Turcji.

Szefem teamu Renault jest Flavio Briatore, który zdobywał mistrzostwo F1 razem z Fernando Alonso w latach 2005 i 2006. W tym roku w powtórzeniu sukcesu mają pomóc Hiszpan oraz Brazylijczyk Nelson Piquet.

Zaplecze F1 też tnie koszty ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.