Massa: Nasz bolid jest trochę jak gokart

- Wyszliśmy od bolidu, który miał pełne obciążenie aerodynamiczne, doszliśmy natomiast do swego rodzaju gokartu, który jest dość trudny do prowadzenia, zwiększa możliwość popełniania błędów. Wymaga do kierowcy naprawdę dużych umiejętności - mówi o nowym bolidzie Ferrari Felipe Massa.

Kubica o nowym bolidzie ?

Teraz, gdy już dłużej testował pan nowy bolid F60, co może pan o nim powiedzieć?

Bolid pokazał swoje kaprysy w zasadzie na okrążeniu przed końcem, ale bez wątpienia jest do zaakceptowania. Wybór Mugello na testy okazał się bardzo trafiony. Przejechaliśmy ok. 1700 kilometrów w ciągu czterech dni, właściwie bez problemów. Żeby jednak ocenić rezultaty trzeba poczekać na bezpośrednią konfrontację z naszymi przeciwnikami, ale jesteśmy na dobrej drodze. Dobrze funkcjonują także gładkie opony, nawet jeśli w tych temperaturach nie można było wykorzystać wszystkich ich możliwości.

W ostatnich dniach Raikkonen powiedział, że nie uważa KERS za najważniejszą zmianę.

Ja uważam, że to dobra rzecz. Może nam dać nawet 0,3 sek. na okrążeniu. Dzięki temu możemy wiele zrobić, a także mieć dużo szybszy bolid.

Będzie więc większy spektakl, większa walka? Czy prowadzenie takiego bolidu daje więcej przyjemności?

Myślę, że tak. Wyszliśmy od bolidu, który miał pełne obciążenie aerodynamiczne, doszliśmy natomiast do swego rodzaju gokartu, który jest dość trudny do prowadzenia, zwiększa możliwość popełniania błędów. Wymaga do kierowcy naprawdę dużych umiejętności. Śmieszą mnie wszystkie te historie o trudnościach związanych z dużą ilością przycisków na kierownicy, przecież one były zawsze, teraz mamy tylko o dwa więcej.

Wystarczy już o samochodach, proszę nam opowiedzieć trochę o swoim przyjacielu Kace

Bardzo dużo rozmawialiśmy, zarówno przed, jak i po całej sprawie transferu do Manchesteru City. Bardzo się cieszę, że podjął tę decyzję, którą wszyscy mu doradzaliśmy. To prawda, że nasze dyscypliny sportowe bardzo się różnią, ale pod pewnymi względami są także do siebie podobne. Jeśli jestem w Ferrari, a on jest w drużynie, która reprezentuje sobą coś podobnego, to duże ryzyko zmienić to tylko dlatego, że ktoś oferuje ci więcej pieniędzy. Tak naprawdę nie wiesz, jakie nowy klub ma możliwości rozwoju. Milan stwarza pewną sytuację, jest ważny, tak samo jak Ferrari. Jestem zadowolony, zrobiłbym dokładnie to, co Kaka. Wielki Ricardo!

Fernando Alonso trenował kolarstwo - czytaj tutaj ?

Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/ www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.