Kaka daje fanom znak, że chciałby pozostać w Milanie

Trwa szaleństwo związane z potencjalnym transferem Kaki z Milanu do Manchestru City. Fani mediolańskiej drużyny protestują pod domem piłkarza przeciwko sprzedaży swojego idola. Sam gracz pojawił się jednak w oknie, żeby kilkoma prostymi gestami dać im do zrozumienia, że zamierza pozostać w dotychczasowym klubie. O skali zainteresowania transferem świadczy fakt, że już samo to tym urosło do rangi wydarzenia.

Blog Steca: Ile szmalu wyciągną z Kaki?

Ojciec piłkarza i jego główny doradca, Bosco Leite przyjechał do Mediolanu, gdzie najpierw spotkał się ze swoim synem, a później wiceprezesem Milanu Adriano Gallianim. W tym czasie pod domem piłkarza siedziała grupa około 500 fanów rossonerich, którzy skandowali "Zostań z nami!" i ''Nie sprzedawajcie Kaki!". Odpalili też kilka rac.

Istne pandemonium z kolei wybuchło, kiedy w oknie budynku pojawił się sam Kaka i trzymając w ręku koszulkę Milanu, trzykrotnie uderzył się w serce. Zamieszanie wokół przejścia brazylijskiego pomocniku na Wyspy trwa w najlepsze i przebija już transferową sagę z Cristiano Ronaldo wybierającym się do Realu w roli głównej.

Kaka odejdzie czy zostanie w Milanie? - czytaj tutaj ?

Copyright © Agora SA