Contador odkrywa karty!

Alberto Contador chce wygrać drugi raz z rzędu Tour de France. Cały sezon podporządkowany jest temu jednemu startowi.

Czytaj jak Armstrong ratuje kolarstwo  ?

Kolarz grupy Astana ułożył wspólnie ze swoim zespołem program startów w tym roku w taki sposób, aby wszystko było podporządkowane Wielkiej Pętli. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, forma Contadora ma być najwyższa dokładnie w czasie startu we Francji.

Jeszcze w lutym (w dniach 1-10) cała grupa będzie brała udział w obozie przygotowawczym w Kalifornii. Pierwszym startem Hiszpana będzie Tour de Algarve (18-22 luty). W marcu przyjdzie kolej na klasyk Paryż-Nicea. Tam kolarz będzie próbował powtórzyć sukces z 2007 roku, kiedy okazał się najlepszy. Tytułu będzie bronił także w wyścigu Vuelta Ciclista al Pa~s Vasco, gdzie zwyciężył w minionym sezonie, ale wcześniej zamelduje się jeszcze na starcie Vuelta a Castilla.

- Będę odbywał jazdy rekonesansowe na odcinkach Tour de France i realizował program treningowy zwiększający moje szanse na etapach górskich i jeździe indywidualnej na czas - mówi Contador o swoich planach na maj. Ostatnim sprawdzianem przed Wielką Pętlą będzie start w Dauphiné Libéré.

Program przygotowań ubiegłorocznego zwycięzcy wyścigu dookoła Francji różni się znacząco od treningów jego kolegi z zespołu - Lance'a Armstronga. Według wcześniejszych ustaleń grupy Astana, Contador ma pomagać Amerykaninowi w Giro d'Italia, natomiast sam będzie mógł liczyć na pomoc we Francji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.