Trener Realu zaskoczony przepisami UEFA
Pierwsi przed szansą na objęcie prowadzenia stanęli gracze Atletico, jednak strzał Johna Heitingi był niecelny. W odpowiedzi uderzał David Silva, ale pomylił się będąc w niewielkiej odległości od bramki. Chwilę później szczęścia próbował Serigo Aguero, ale bez powodzenia.
Wynik meczu w 34. minucie otworzył David Villa, który wykorzystał rzut karny. Mięć minut później Valnecia prowadziła już 2:0 za sprawą Silvy. Gościom udało się zdobyć kontaktowego gola jeszcze przed przerwą. W doliczonym czasie gry Diego Forlan skutecznie wykonał rzut kary.
W drugiej połowie było więcej walki, niż sytuacji podbramkowych. Po godzinie gry zrobiło się ciekawiej, ale ani Forlan, ani Simao Sabrosa nie potrafili wpisać się na listę strzelców.
Udało się to natomiast Silvie, który w 69. minucie strzałem zza pola karnego podwyższył wynik na 3:1. Do końca meczu kontaktową bramkę starali się zdobyć goście, ale nie udało im się to.
Dzięki temu zwycięstwo Valencia awansował na drugą pozycję w tabeli, spychając tym samym Atletico na miejsce czwarte.