Hajnowianie zajmują piątą pozycję w tabeli, a ich rywal ze stratą punktu plasuje się na szóstym miejscu. W pierwszym starciu tych zespołów, a było to w drugiej kolejce spotkań, nasi zawodnicy niespodziewanie wygrali 3:1 z GTPS-em na wyjeździe. Z kolei w rozgrywkach Pucharu Polski górą byli siatkarze z Gorzowa Wielkopolskiego, jednak wtedy trener Paweł Blomberg desygnował do gry zawodników, którzy w lidze występują mniej.
- Gdy graliśmy w lidze w Gorzowie Wielkopolskim, to byliśmy na fali, gdyż na inaugurację rozgrywek pokonaliśmy Siatkarza Wieluń - wspomina Kozioł. - Wtedy wszystko nam wychodziło i zagraliśmy naprawdę dobrze. Natomiast miejsce w tabeli GTPS-u raczej nie odzwierciedla prawdziwej siły tej ekipy. Gdyby nie kilka słabszych spotkań na początku sezonu, rywale byliby zdecydowanie w czubie tabeli. To będzie spotkanie nawet za sześć punktów. Zwycięzca tego meczu może znacznie przybliżyć się do miejsca w pierwszej szóstce I ligi, które gwarantuje bezpieczne utrzymanie.
W ostatnich czterech kolejkach GTPS wygrywał. Podopieczni Sławomira Gerymskiego pokonali nawet lidera rozgrywek BBTS Bielsko Biała.
- To praktycznie nowa drużyna, która została złożona dopiero przed tym sezonem i na początku rozgrywek nie mogła grać dobrze - tłumaczy trener Gerymski. - Potrzebowaliśmy czasu, aby poukładać naszą grę. Od zarządu klub dostaliśmy ten czas, gdyż ten zespół o awans powinien walczyć dopiero za jakiś czas. Na pewno nie teraz. Na razie mamy spokój i widać, że ta spokojna praca przynosi efekty.
Obie ekipy w przerwie między świętami a Nowym Rokiem uczestniczyły w turniejach towarzyskich. Pronar na imprezie w Kielcach wygrał z II-ligowym Fartem Kielce, a przegrał z Jadarem Piła z Plus Ligi i z I-ligową Avią Świdnik. Natomiast GTPS w Bydgoszczy pokonał lidera II ligi Jokera Piła i przegrał z występującą w ekstraklasie Delectą Bydgoszcz.
- Nie jest to dobry termin na rozgrywanie spotkań ligowych - uważa Gerymski. - Próbowaliśmy przełożyć to starcie, ale trener hajnowian nie zgodził się na to. Więc będziemy grali, nie mamy do nikogo pretensji. Dobrze, że udało się nam zagrać te dwa spotkanie w Bydgoszczy.
W drużynie gości nie będzie mógł wystąpić kontuzjowany przyjmujący Krzysztof Grzesiowski. Natomiast w Pronarze do składu po kontuzji wraca Michal Jaskulski. Hajnowski środkowy w piątek dopiero pierwszy raz od dłuższego czasu trenował z drużyną na pełnych obrotach i o tym, czy pojawi się dziś na boisku, decyzja zapadnie przed samym spotkaniem.
Pronar Parkiet Hajnówka - GTPS Gorzów Wielkopolski (sobota, godz. 18 sali przy ul. Piłsudskiego), Orzeł Międzyrzecz - BBTS Bielsko-Biała, MOS Będzin - Avia Świdnik, AZS Nysa - Gwardia Wrocław. Mecz SMS I Spała - Siatkarz Wieluń został przełożony na 23 stycznia. Pauzuje MCKiS Jaworzno.
Tabela I ligi
Zwycięzca awansuje do ekstraklasy, a drugi zespół zagra w barażu. Dwa ostatnie zespoły spadają