"Żeby awansować trzeba było ustawiać" ?
- Nie wierzę, w to. Po pierwsze nie da się tego zrobić z powodów techniczno-prawnych. To kilkadziesiąt osób z całej Polski, a to przecież miałoby być gotowe na dzisiejszy wieczór. Ale przede wszystkim dlatego, że nie wierzę w dobrą wolę załatwienia tej sprawy.
Bo przyglądam się związkowi już od kilku lat i brak tam jakiejkolwiek dobrej woli w skutecznym zwalczaniu korupcji w polskiej piłce.
Tego nie wiem, ale wiem, że w PZPN nie ma woli do walki z korupcją. Tego przełomu nie było, nie ma teraz i co gorsza się nie zapowiada.
Nie wiem, natomiast rzeczywiście prawdopodobne jest rozwiązanie ad hoc, pod publiczkę, dla mediów, by tylko problem mieć na pare tygodni z głowy.
Proszę zauważyć, że prezes Lato reaguje na bieżąco tylko na to, co mu podpowiedzą dziennikarze. A startujący na prezesa PZPN powinien mieć dokładnie w punktach nakreślony plan walki z korupcją. Takiego planu nie ma i dlatego w najbliższych miesiącach będziemy mieli do czynienia wyłącznie z takimi pozornymi ruchami, lub pustymi deklaracjami.