Boston Celtics o mecz od rekordu ligi

Jeśli Boston Celtics pokona we wtorek Philadelphię 76ers zanotuje najlepszy start w historii NBA. W niedzielną noc mistrzowie NBA roznieśli New York Knicks 124:105 i z bilansem 26 zwycięstw i 2 porażek są najlepszą drużyną w lidze.

Dzięki Rondo Celtics mają piątkę na szóstkę - Fruwając... ?

Po wygranej z Knicks Celtics wyrównali klubowy rekord 18 zwycięstw z rzędu. Największy wkład w wygraną miał świetny w tym sezonie Rajon Rondo. W trzeciej kwarcie 22-letni rozgrywający rzucił 18 punktów, dzięki czemu Boston utrzymał wysoką przewagę z pierwszej połowy. - Rondo był niesamowity - chwalił kolegę Kevin Garnett. - W trzeciej kwarcie kompletnie przejął grę. Zagrał niemal idealnie.

Rondo zakończył mecz z 26 punktami, 6 zbiórkami i 5 asystami na koncie. 18 punktów dorzucił Ray Allen, a 12 punktów i 12 zbiórek miał Kendrick Perkins. Dla Knicks 29 punktów rzucił Quentin Richardson.

Celtics zagrali w spotkaniu z Knicks bez Glena Davisa, który w drodze na mecz miał wypadek samochodowy. Środkowy Bostonu trafił do szpitala, gdzie miał zostać do rana, jednak został wypisany. Na razie nie wiadomo czy i jak długo będzie musiał pauzować.

W cieniu wyczynów Celtics swój rekord śrubują Cleveland Cavaliers. W niedzielę pokonali Oklahoma City Thunder 102:91 i mają już na koncie 23 zwycięstwa i 4 porażki. - Musimy nadal się rozwijać. Nie możemy patrzeć w tabelę i cieszyć się z naszego rekordu. Musimy starać się grać coraz lepiej - podkreśla LeBron James. Gwiazda Cavs jest w znakomitej formie. W meczu z Thunder James rzucił 31 punktów i zaliczył 7 asyst. - LeBron to po prostu LeBron. W tym roku jest fantastyczny - skomentował trener "Kawalerzystów" Mike Brown.

Niedzielne wyniki:

Atlanta - Detroit 85:78

Boston - NY Knicks 124:105

Washington - Dallas 86:97

Oklahoma City - Cleveland 91:102

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.