Dwa tygodnie temu w polskiej prasie pojawiły się zdjęcia polskiego bramkarza w towarzystwie nowej partnerki. Według thenews.pl pogróżki napływają do Boruca z naszego kraju i mogą mieć związek właśnie z jego nową partnerką. 24-letnia Sara Mannei jest uczestniczką pierwszej polskiej edycji programu "Idola", a także byłą żoną "Rafała" - postać rzekomo znaną w środowisku przestępczym.
Artur Boruc przyznał ostatnio, że Sara już wkrótce wprowadzi się do jego szkockiego mieszkania. Z Glasgow wyprowadziła się już 28-letnia żona bramkarza Katarzyna i ich pół roczny syn. Żona Boruca ma złożyć wkrótce pozew rozwodowy. Na razie nie ma informacji, czy polski bramkarz zwrócił się o wyjaśnienie sprawy pogróżek do policji.
Nietypowa rekonwalescencja. Kontuzjowany Boruc pojechał do Polski, gdzie został natychmiast sfotografowany przez paparazzich z piwem i nową dziewczyną, za co w Szkocji spadły na niego gromy. Zaczęła się wielka nagonka na polskiego bramkarza, w której uczestniczą m.in. kibice Celticu Glasgow, którzy twierdzą, że polski bramkarz przynosi im wstyd. W obronie bramkarza stanął trener Gordon Strachan. Przeczytaj, jak to się zaczęło ?
Trzeci na świecie. Ostanie zamieszanie wokół osoby Boruca wcale nie przeszkadza mu w dalszej grze na najwyższym poziomie. Zdobywa też laury za 2008 rok. Prestiżowy magazyn FourFourTwo umieścił go na trzecim miejscu listy najlepszych bramkarzy świata. Sprawdź, kto był lepszy ?