Amerykanin Bode Miller wygrał we włoskiej miejscowości Madonna di Campiglio slalom specjalny zaliczany do klasyfikacji alpejskiego Pucharu Świata. Miller, który w niedzielę triumfował w slalomie gigancie w Val d'Isere, w obu przejazdach był najszybszy i uzyskał łączny czas 1.36,01. 30. miejsce zajął Andrzej Bachleda (1.39,33) i po raz pierwszy w tym sezonie zdobył punkty Pucharu Świata.
To nie żart. Tyle Karaś zarobił za zwycięstwo w morderczym wyścigu i pobicie rekordu
Wstyd i żenada. Walkower na koniec ekstraklasy. Do końca meczu zabrakło 20 minut [WIDEO]
Na co dzień zasiada za sterami Dreamlinera. Po pracy oddaje się nietypowej pasjiMATERIAŁ PROMOCYJNY
Media: Messi wróci do Barcelony pod jednym warunkiem. Chodzi o Lewandowskiego i jego kontrakt
Najniższy piłkarz świata zadebiutował w ekstraklasie
