Porażka koszykarzy Tura z Bonduelle

Ostatnia kwarta meczu przesądziła o porażce 81:89 II-ligowego Tura Bielsk Podlaski w spotkaniu we własnej sali z Bonduelle Gniewkowo.

Po niecałych dwóch minutach gry boisko ze złamanym nosem musiał opuścić Łukasz Kuczyński, najskuteczniejszy zawodnik Tura. Mimo tej straty gospodarze byli stroną przeważającą przez większą część meczu, a kłopoty zaczęły się w ostatnich dziesięciu minutach.

- Wtedy goście zaczęli grać pressingiem, a my zaczęliśmy się gubić - opowiada Aleksy Olesiuk, kierownik Tura. - Brakuje nam rozgrywającego, który w tych decydujących momentach umiałby przytrzymać piłkę, przyspieszyć akcję.

Tur Bielsk Podlaski - Bonduelle Gniewkowo 81:89

Kwarty: 20:20, 21:13, 20:22, 10:34.

Tur: Byliniak 19 (3), Mysłowiecki 12, Sulima 12 (2), Jankowski 5, Kuczyński oraz Bochenek 15, Kiluk 7 (1), Balicki 6, Sinielnikow 3, Stolarz 2, Kazimierczyk, Kaczanowski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.