Łukasz Fabiański zostaje w Arsenalu. Czy zagra z Aston Villą?

W sobotę Arsenal spotka się w Premier League z Aston Villą. Łukasz Fabiański ma 50 procent szans na grę w tym spotkaniu.

Fabiański: To co ci młodzi grają, to masakra

Tydzień temu Polak zastąpił kontuzjowanego Manuela Almunię w meczu z Manchesterem United. Do treningów wrócił kilka dni temu. - Manuel jest już zdrowy. Jego szanse na grę z Aston Villą oceniam 50 na 50 - mówi trener Arsenalu Arsene Wenger.

Gdyby Fabiański zagrał byłby to jego piąty mecz w tym sezonie. Dotychczas na boisku spędził 282 minuty, puścił tylko jednego gola.

Kilka tygodni temu francuskie media informowały o przejściu Polaka do PSG. - Czasami kluby pytają o niego, ale nic z tego nie wynika. Łukasz ma jeszcze 3,5 letni kontrakt, który chce wypełnić. Ciężko pracuje i jest coraz bliżej pozycji bramkarza nr. 1 w Arsenalu - powiedział agent Polaka Martin Wiesner

Łukasz Fabiański: Satysfakcja jest wielka

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.