Najpierw wiele obiecywano sobie po konsorcjum Alpine, budującym autostradę A1, z którym stowarzyszenie MKS Odra (właściciel większościowego pakietu akcji), prowadziło negocjacje.
W ostatnim czasie pojawiły się pogłoski o czeskiej firmie deweloperskiej z Pragi, skłonnej zainwestować w klub z Wodzisławia. Przedstawiciele stowarzyszenia twierdzą, że wreszcie znaleźli potencjalnego akcjonariusza z Czech, dotychczas niewymienianego w spekulacjach.
- Żadnych szczegółów na temat tej firmy na razie nie mogę zdradzić - mówi prezes zarządu stowarzyszenia Andrzej Surma.
Wiadomo tylko, że Czesi chcą wykupić 51 proc. akcji spółki. W czwartek stowarzyszenie przekazało zarządowi spółki pisemną informację o zamiarze zbycia większościowego pakietu akcji Czechom za wynegocjowaną już kwotę, której wysokość też jest tajemnicą.
- Teraz ruch jest po stronie spółki. W skrócie wygląda to tak, że prezes zarządu Ireneusz Serwotka powiadamia o tym fakcie aktualnych akcjonariuszy. Oni z kolei muszą się określić, czy sami wyrażają wolę wykupu tych akcji czy znajdą innych, gotowych do zainwestowania na lepszych warunkach niż Czesi. Jeśli odmówią, to praktycznie zbywamy ten pakiet na naszych zasadach. Procedury potrwają około dwóch miesięcy - tłumaczy Surma.