Boruca rewanż za Old Trafford ?
Na miano meczu kolejki mogą kandydować na pewno dwa spotkania, które zostaną rozegrane we wtorek. Szlagierowo zapowiada się pojedynek Liverpoolu z Atletico Madryt. W barwach "The Reds" wystąpi była gwiazda hiszpańskiej drużyny Fernando Torres.
Ciekawie zapowiada się mecz w Rzymie, gdzie przyparta do ściany Roma podejmuje Chelsea. Jeśli wicemistrzowie Włoch, którzy przegrali u siebie z Cluj i dwa tygodnie temu w Londynie, chcą zachować szanse na awans, nie mogą drugi raz dać się pokonać "The Blues". Zwłaszcza jeśli mistrzowie Rumunii pokonają u siebie ostatnie w tabeli Bordeaux. Drużyna Luciana Spallettiego jest w głębokim kryzysie. Po sobotniej porażce 0:2 z Juventusem spadła w tabeli na czwarte miejsce od końca. W dziewięciu ligowych meczach straciła 17 goli.
- Sami chcielibyśmy wiedzieć, czemu w tym sezonie nie potrafimy poprawnie zareagować po stracie gola. Jesteśmy miękcy, pasywni, w rękach rywali zachowujemy się jak plastelina - przyznaje obrońca Romy Christian Panucci, który prawdopodobnie nie wystąpi z powodu zatrucia. Nie wiadomo też, czy zagra najbardziej charyzmatyczny zawodnik gospodarzy Francesco Totti, który za wcześnie wrócił do gry po kontuzji i wciąż boli go kolano. W sobotę nie dał rady zagrać przeciwko Juventusowi, ale według "La Gazetta dello Sport" chce zacisnąć zęby i pomóc kolegom. W razie czego na środku ataku zastąpi go Julio Baptista. - Moja drużyna potrzebuje teraz entuzjazmu i spokoju. Niestety, nie mamy ani jednego, ani drugiego, stąd bardzo nam ciężko o porządny występ - mówi Spalletti.
Kolejna zła wiadomość dla niego: po miesięcznej kontuzji kolana i kostki do zdrowia wrócił napastnik Chelsea Didier Drogba, który poleciał z drużyną do Rzymu. Usiądzie jednak na ławce, bo jak zapowiedział trener Luiz Felipe Scolari, w wyjściowym składzie zagra Nicolas Anelka w nagrodę za hat tricka przeciwko Sunderlandowi w sobotę. Zabraknie za to kontuzjowanych Ashleya Cole'a, Ricarda Carvalho, Michaela Ballacka i Michaela Essiena.
Na europejskich boiskach powinniśmy dziś zobaczyć dwójkę Polaków. Przed trudnym zadaniem stoi Łukasz Sosin - jego Anorthosis podejmuje na własnym boisku Inter Mediolan. Do Lizbony zawita inny reprezentant Polski Mariusz Lewandowski, którego Szachtar nie może sobie pozwolić na potknięcie w meczu z miejscowym Sportingiem.
Już dziś do kolejnej fazy rozgrywek mogą zapewnić sobie awans : Chelsea Londyn, Inter Mediolan, FC Barcelona, Liverpool FC i Atletico Madryt.
Wtorkowe spotkania 4. kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów
Liverpool - Atletico Madryt 20:45 nSport
FC Barcelona - FC Basel 20.45
Sporting Lizbona - Szachtar Donieck 20:45 kanał 57
AS Roma - Chelsea Londyn 20:45 kanał 59
Anorthosis Famagusta - Inter Mediolan 20:45 kanał 58
CFR Cluj FC - Girondins de Bordeaux 20.45
Olympique Marsylia - PSV Eindhoven 20.45
Werder Bremen - Panathinaikos 20.45