Z Olsztynem bez Owczarskiego

SIATKÓWKA. W piątkowym meczu Plus Ligi Jadaru z AZS UWM Olsztyn radomianie będą musieli sobie radzić bez Marcina Owczarskiego.

Atakującego radomskiego zespołu próżno było szukać w autokarze wiozącym Jadar do stolicy Warmii i Mazur. Popularny "dziadek" nabawił się przykrej dolegliwości i w konsekwencji zamiast jechać z drużyną po pierwsze ligowe punkty, musiał zostać w domu. Przed kilkoma dniami siatkarz w ferworze walki na treningu obtarł naskórek na kolanie. Niby nic szczególnego, a jednak po kilku dniach na nodze gracza pojawiła się opuchlizna. Wdało się zakażenie, które obecnie siatkarz leczy antybiotykami. W tej sytuacji radomianie pojechali na mecz z olsztyńskimi akademikami z jednym nominalnym atakującym. Mowa o Wojciechu Żalińskim, który z pewnością będzie musiał wziąć na siebie ciężar gry na tej pozycji. Dwunastoosobową kadrę na mecz z AZS uzupełnił w ostatniej chwili Damian Słomka.

Podopieczni Mirosława Zawieracza udali się do Olsztyna już w czwartek. Po porannym treningu w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ekipa wyruszyła w podróż. W dniu meczu Jadar ma zaplanowany rozruch w hali Urania, w której od godz. 18 radomianie powalczą o wygraną.

- Zmierzymy się z silnym przeciwnikiem, ale to nie znaczy, że nie podejmiemy walki. Zapowiada się dobre widowisko, które mam nadzieję skończy się dla nas pomyślnie - mówił trener Zawieracz.

Pojedynek Jadaru w Olsztynie będzie można na żywo śledzić w telewizji. Bezpośrednią relację z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Polsat Sport.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.