Cherry i Jurkunas w Polonii-Warbud, Karwanien w Legii

Demetrius Cherry i Andrius Jurkunas podpisali kontrakty z Polonią-Warbud. Aleksiej Karwanien od kilku dni trenuje z Legią i także jest bliski złożenia podpisu. Stołeczne zespoły robią korekty w składach przed rozpoczynającą się w niedzielę rundą rewanżową pierwszego etapu rozgrywek PLK

Cherry i Jurkunas w Polonii-Warbud, Karwanien w Legii

Demetrius Cherry i Andrius Jurkunas podpisali kontrakty z Polonią-Warbud. Aleksiej Karwanien od kilku dni trenuje z Legią i także jest bliski złożenia podpisu. Stołeczne zespoły robią korekty w składach przed rozpoczynającą się w niedzielę rundą rewanżową pierwszego etapu rozgrywek PLK

- Cherry podpisał umowę do końca roku kalendarzowego, ale jeśli się sprawdzi w meczach ligowych, zostanie z nami dłużej. Jurkunas ma kontrakt ważny do końca sezonu. Więcej zmian w składzie na razie nie przewidujemy - mówi menedżer Polonii Piotr Pawlak.

W Legii ze względów finansowych pożegnano się z najlepszym zawodnikiem Tomasem Pacesasem, który podpisał kontrakt z Ideą-Śląsk Wrocław. Nie ma już także amerykańskiego rozgrywającego Kenroya Jarretta. Jednak od powrotu z Grodna, gdzie legioniści pod koniec ub. tygodnia rozegrali kilka meczów towarzyskich, z zespołem trenuje Aleksiej Karwanien. Rzucający obrońca, względnie niski skrzydłowy (199 cm wzrostu), 27-letni Rosjanin wcześniej występował już w Polsce. Przed sezonem 1998/99 był na testach w Sopocie, ale całe rozgrywki spędził w drugoligowym Black Jacku Poznań. Później przez półtora roku grał z AZS Toruń w ekstraklasie.

Stamtąd trafił do Strasbourga - czołowego klubu francuskiej ekstraklasy Pro A - ale już nie błyszczał tak jak w Toruniu, gdzie w ostatnim sezonie miał średnio 15,6 pkt. przy niemal 40-proc. skuteczności z gry oraz średnio 2,4 zbiórek i przeciętnie niemal dwóch stratach. We Francji zagrał w pięciu meczach (średnio po 10 minut) i zdobył w sumie 13 punktów (cztery trafione na 17 rzutów z gry - 23,5 proc.). W tym sezonie jeszcze nie znalazł nigdzie pracy. - Dziś gramy sparing w Sopocie z Prokomem-Trefl. Po nim zdecydujemy - mówi II trener Legii Robert Chabelski, po dymisji Włodzimierza Nowaka pełniący w Legii również obowiązki prezesa (a także kierownika).

- Mamy dwutygodniowe zaległości z wypłatami dla zawodników, ale przed meczami ligowymi wszystko zostanie uregulowane. To nie są duże zaległości. Znam przykłady znacznie bogatszych polskich klubów, w których takie problemy są na porządku dziennym - mówi Chabelski. Mimo to Legia planuje następne wzmocnienia. - Mamy oferty zawodników na pozycje skrzydłowego i środkowego, ale głębiej nad nimi będziemy zastanawiać się po dzisiejszym meczu z Prokomem. Istnieje też wariant oszczędnościowy, który zakłada, że do końca tego roku kalendarzowego będziemy grać w niezmienianym już składzie - dodaje.

Oba warszawskie zespoły już w niedzielę rozegrają spotkania 13. kolejki PLK. Polonia w Warszawie z Pogonią Ruda Śląska, z którą sensacyjnie przegrała w pierwszym meczu na wyjeździe. Legia w derby Mazowsza zmierzy się w Pruszkowie z Blachami Pruszyński.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.