- Rzeczywiście, na nasz popołudniowy trening ma dotrzeć siatkarz ze Słowacji. Nie powiem konkretnie, o kogo chodzi, gdyż nazwiska nie pamiętam. Wiem, że ma 21 lat i obecnie występuje w klubie z Bratysławy. Jeśli po serii treningów okaże się, że może być nam przydatny, to niewykluczone, że zasili nasza kadrę - powiedział "Gazecie" trener Jadaru Mirosław Zawieracz.
Okazuje się, że w ciągu najbliższych dni wyjaśni się sprawa zatrudnienia w ekipie z grodu nad Mleczną nowego przyjmującego. Właściciel Jadaru Tadeusz Kupidura prowadzi bowiem zaawansowane rozmowy z menedżerem kubańskiego siatkarza, który aktualnie mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jeśli chodzi o zawodnika zza oceanu, to także i jego personalia pozostają jak na razie tajemnicą.
- Być może Kubańczyk znajdzie się w naszej kadrze. Sprawa powinna się wyjaśnić najpóźniej w środę. Z tego, co mi wiadomo, prezes ze swoimi współpracownikami mocno zabiegają o pozyskanie tego gracza - poinformował nas trener Zawieracz.
W tej sytuacji wydaje się przesądzone, że do Radomia nie trafią Paweł Siezieniewski oraz Jakub Oczko. Obaj prawdopodobnie pozostaną w drużynie AZS UWM Olsztyn. Ciekawostką jest z kolei fakt, że w ekipie trenera Mariusza Sordyla regularnie treningi rozpoczął Michał Chaberek, z którym niedawno Jadar rozwiązał kontrakt z powodu problemów przyjmującego ze zdrowiem. Siatkarz w miniony weekend wystąpił nawet w barwach zespołu ze stolicy Warmii i Mazur w meczach kontrolnych akademików przeciwko Treflowi Gdańsk.
Tymczasem radomianie rozpoczynają ostatni cykl przygotowań do inauguracji sezonu. W pierwszym meczu Jadar zmierzy się na wyjeździe z olsztyńskimi akademikami.
