Kukiełka: Brak Wichniarka w kadrze to skandal

PRZEGLĄD PRASY. - Nie potrafię zrozumieć, że facet, który zostaje piłkarzem miesiąca w Bundeslidze i jest uznawany w Niemczech za jednego z najgroźniejszych napastników nie dostaje szansy w kadrze narodowej - mówi Mariusz Kukiełka w wywiadzie dla ?Super Expressu?. Obrońca Energie Cottbus to obok Wichniarka i Jakuba Błaszczykowskiego najbardziej wyróżniający się polski piłkarz w Bundeslidze.

Bundesliga: Szósty gol Wichniarka ?

- Słyszę jakieś bzdury, że Wichniarek nie pasuje do koncepcji trenera - mówi Kukiełka, który od trzech sezonów gra w Niemczech. Piłkarz krytykuje powołania Leo Beenhakkera i broni jednego z najlepszych strzelców Bundesligi w tym sezonie. - Niektórzy powoływani piłkarze nie zasługują na to. A w meczach ze Słowenią i San Marino było widać, że brakuje w reprezentacji napastnika klasy Wichniarka - uważa Kukiełka.

Napastnik Arminii Bielefeld zagrał w kadrze Beenhakkera tylko 45 minut w towarzyskim meczu z Czechami. Później już selekcjoner nie powoływał Wichniarka, który niedawno zapowiedział, że dopóki Holender jest trenerem kadry, on już nigdy w niej nie zagra.

Dlaczego Wichniarek zaszkodził przede wszystkim sobie? - blog ?

Mariusz Kukiełka to obok Wichniarka i Jakuba Błaszczykowskiego najbardziej wyróżniający się polski piłkarz w lidze niemieckiej. W sobotnim meczu przeciwko Hertcie Berlin zaliczył kolejny udany występ. Jego zespół niespodziewanie wygrał 1:0, a Kukiełka trafił do jedenastki kolejki magazynu "Kicker". 32-letni obrońca rozegrał do tej pory 20 meczów w reprezentacji, ale nie spodziewa się, że Leo Beenhakker wyśle mu powołanie. - Znam swoją wartość, ale przecież nie będę wydzwaniał i prosił "Weź mnie pan do kadry" - tłumaczy.

Boruc wraca do kadry - będzie pierwszym bramkarzem? 

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.