Napastnik reprezentacji Polski nie był pewny występu w spotkaniu. - Nadal mam uraz mięśnia dwugłowego. Może dziś będę już trenował z drużyną i wtedy trener zadecyduje, czy mogę wyjść w pierwszej "11" - pisał zawodnik na dzień przed meczem z Bronshoj. Saganowski zagrał i pomógł swojej drużynie uniknąć kompromitacji.
Drugoligowe Bronshoj było bliskie sprawienia wielkiej sensacji i wyeliminowania mistrza Danii. Co prawda w 18. minucie zespół Polaka objął prowadzenie po bramce Augustinussena, ale kolejne dwa gole strzeliło Bronshoj i do 85. minuty wygrywało. Wtedy wyrównującą bramkę zdobył Saganowski.
W dogrywce zwycięskiego gola dla Aalborga strzelił Risgard.
Dla Saganowskiego trafienie w Pucharze to pierwsza bramka w barwach Aalborga. We wtorek klub Polaka czeka dużo trudniejszy mecz. W meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzów mistrzowie Danii zagrają z Manchesterem United.