Radwańska: Turniej mistrzyń czy tropikalna wyspa? ?
Agnieszce Radwańskiej nie idzie ostatnio najlepiej. Po olimpijskich niepowodzeniach, znów przegrała w Pekinie. Tym razem odpadła w pierwszej rundzie singla. Nie powiodło się również w deblu.
- Jedna porażka nie jest niczym groźnym. Agnieszka trafiła w pierwszej rundzie na mocną reprezentantkę gospodarzy. Poza tym było bardzo zimno.
Ojciec tenisistki wypowiada się również na temat nieplanowanych wcześniej startów (Puchar Kremla - przyp.red.).
- Zgłosiliśmy się na turniej w Moskwie o ostatniej chwili. - Ranking Race to the Championships polega na dodawaniu punktów od początku sezonu. Skoro trzeba nabijać licznik, to gramy. W tym turnieju najpewniej rozstrzygnie się sprawa pozostałych trzech miejsc w Masters. Jeśli Agnieszka zapewni sobie start, to szybko wycofamy się z turnieju w Linz - zdradza Radwański.
Trener odnosi się również do problemu, związanego z brakiem sponsora.
- Ryszard Krauze wycofał się ze sponsorowania tenisa. Musiałem przyjąć jego argumenty. W każdym razie, moje dziewczyny są teraz do wzięcia - kończy Radwański.