Sylwetki Czereszewskiego kibicom tej dyscypliny sportu z pewnością nie trzeba przedstawiać. W swojej bogatej karierze występował w Koronie Klewki, Stomilu Olsztyn, Gwardii Szczytno, Stomilu, Legii Warszawa, Jiangsu Shutian (Chiny), Legii, Lechu Poznań, Górniku Łęczna oraz Odrze Wodzisław Śląski. Z Legią wywalczył mistrzostwo Polski, krajowy puchar, superpuchar, puchar ligi. W sezonie 1997/1998 był także najskuteczniejszym zawodnikiem w rodzimej ekstraklasie. Dobre występy zaowocowały powołaniem do reprezentacji, w której rozegrał 23 spotkania, strzelając cztery bramki.
Zebrane doświadczenie oraz tajniki futbolowego abecadła chce teraz przekazać olsztyńskim dzieciakom, którzy być może pójdą w ślady popularnego "Czeresia". Swoją pracę jako trener rozpocznie od szkolenia grupy chłopców w wieku od 7 do 10 lat.
- W piłkę nie gram już od ponad dwóch lat, ale w dalszym ciągu chcę zostać przy tej dyscyplinie - mówi wielokrotny reprezentant Polski. - O tym myślałem już wcześniej, ale urodził mi się syn, a żona zajmowała się prowadzeniem własnej firmy. Teraz nadszedł odpowiedni czas i chcę to wykorzystać. Nie będę tylko firmować szkółki własnym nazwiskiem, ale też pracował z młodzieżą. Mam nadzieję, że chętnych będzie sporo.
Zajęcia odbywać się będą na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy Olsztyńskiej Szkole Wyższej na ul. Bydgoskiej.
By jeszcze lepiej przygotować się do nowej roli, były zawodnik w ostatnim czasie pobierał lekcje u Jacka Mazurka, znanego z prowadzenia młodzieży w warszawskiej Legii. W następnym roku Sylwester Czereszewski planuje zgłosić zespół do ligowych rozgrywek.
- Nikomu nie robię konkurencji, bo w Olsztynie powinny być przynajmniej ze cztery tego typu szkółki - dodaje Czereszewski.
